Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Kłamstwo ma krótkie nogi! Sieradzanin powiadomił o napadzie i kradzieży, której nie było

Kłamstwo ma krótkie nogi! Sieradzanin powiadomił o napadzie i kradzieży, której nie było

fukcyjnyrozbojSieradzcy policjanci zatrzymali 48-letniego mieszkańca tego miasta, który zgłosił rozbój, do którego wcale nie doszło. Twierdził, że został pobity i okradziony. Sieradzanin chyba miał dość pracy dla swojego szefa, a gotówkę zamierzał przeznaczyć na rozpoczęcie własnej działalności. Misterny plan się nie udał.

 

- Mężczyzna usłyszał zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, składania fałszywych zeznań oraz przywłaszczenia pieniędzy. Prokurator Rejonowy w Sieradzu zastosował wobec niego policyjny dozór. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności - informuje Jolanta Szkilnik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. 20 lipca po godz. 22 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego miało dojść parę minut wcześniej na terenie prywatnej posesji w Sieradzu. Zgłaszający twierdził, że przed swoim domem został zaatakowany przez nieznanego sprawcę, który uderzył go w głowę, następnie ukradł mu saszetkę z pieniędzmi. W wyniku tego rzekomego ataku chwilowo stracił przytomność, a w tym czasie napastnik oddalił się w nieznanym kierunku. Mężczyzna zatrudniony był jako przedstawiciel handlowy jednej z wielkopolskich firm. Jak twierdził, skradzionych zostało mu kilkadziesiąt tysięcy złotych, które miał wpłacić na konto firmy.
Sprawą natychmiast zajęli się sieradzcy śledczy oraz "kryminalni" z sieradzkiej komendy. Policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sieradzu wykonali szereg czynności, aby ustalić faktyczny przebieg zgłoszonego rozboju. Od początku okoliczności zderzenia podawane przez rzekomego pokrzywdzonego budziły wątpliwości. Podejrzenia policjantów co do wiarygodności zgłoszenia potwierdziły się. Okazało się, że mężczyzna złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie. Nikt go nie napadł! A on przywłaszczył pieniądze należące do firmy. W czasie przeszukania policjanci odzyskali gotówkę, którą mężczyzna ukrył w różnych miejscach w swoim mieszkaniu. Podejrzanego zatrzymano i osadzono w areszcie. Usłyszał zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, składania fałszywych zeznań oraz przywłaszczenia pieniędzy. W czasie przesłuchania w końcu przyznał się do dokonania zarzucanych czynów. Twierdził, że potrzebował pieniędzy na założenie własnej działalności.Teraz sieradzanin ani jej nie założy, ani nie będzie miał dotychczasowej pracy, z której dyscyplinarnie został zwolniony. A może nawet trafić za kratki!
Prokurator Rejonowy w Sieradzu zastosował wobec niego policyjny dozór. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

KaMi S

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u