Jak informuje Radio Ziemi Wieluńskiej, we wsi Biała Druga pod Wieluniem pies pogryzł 60-letnią kobietę. Sprawę wyjaśniają policjanci z Komisariatu Policji w Białej.

- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 60-latka przyjechała do swojej znajomej. Kobiety stały na podjeździe na posesji i rozmawiały. W tym czasie furtka od ogrodzenia była otwarta. W pewnym momencie z podwórka wybiegł pies w typie bernardyna. Zwierzę zaatakowało 60-latkę. Kobieta z obrażeniami prawej ręki trafiła do szpitala, gdzie od razu trafiła pod opiekę lekarzy. O zdarzeniu poinformowano powiatowego lekarza weterynarii. Okoliczności tego zdarzenia są wyjaśniane przez policjantów z Komisariatu Policji w Białej. Pamiętajmy, że za zachowanie psa zawsze odpowiada właściciel. To człowiek odpowiada za zwierzę i powinien je zabezpieczyć i opiekować się nim w odpowiedni sposób, tak aby nie stanowiło zagrożenia - mówiła w RZW Katarzyna Grela, rzeczniczka wieluńskiej policji.

(opr. KJB)