Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Przywłaszczenie lichtarzy w Wieruszowie. Są zarzuty dla byłego przeora Marcina J.

Przywłaszczenie lichtarzy w Wieruszowie. Są zarzuty dla byłego przeora Marcina J.

aniolki__Dalszy ciąg ma sprawa przywłaszczenia dwóch zabytkowych lichtarzy, przedstawiających anioły z kościoła ojców Paulinów w Wieruszowie Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, Józef Mizerski, 31 maja ogłoszono księdzu Marcinowi J. zarzut dopuszczenia się przestępstwa przywłaszczenia rzeczy ruchomej tj. o czyn z art.284 § 2 kk zagrożonego karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.

 

Pod koniec maja mieszkańców powiatu wieruszowskiego zbulwersowała wiadomość, iż z jednego z kościołów w Wieruszowie zniknęły dwa zabytkowe lichtarze przedstawiające aniołki. Jak się okazało w okresie od 18.02. do 17.04 br. usiłowano zbyć te lichtarze za pośrednictwem portalu internetowego. Ksiądz Marcin J., zanim został proboszczem parafii Podwyższenia Krzyż Świętego w Raszkowie (koło Ostrowa Wlkp.), był w zakonie Paulinów w Wieruszowie. Pełnił tam fukcję przeora. Po jednym z remontów z ołtarza zakonników zginęły tam dwie zabytkowe figurki aniołków z XVII wieku. Dziwnym trafem, na ślad zaginionych figurek natrafiono ostatnio w Internecie. Na jeden z portali zajmujących się sprzedażą różnych przedmiotów - sprzedajemy.pl - trafiła oferta dotycząca figurek z Wieruszowa. W ofercie napisano: „ Mam do sprzedania parę aniołów z XVII wieku. Są to świeczniki figuralne. Figury są w bardzo dobrym stanie, wysokość aniołów to 60 cm, szerokość podstawy, na której klęczą 30 cm. Figury pochodzą z rodzinnej kolekcji. Cena obu figur to 13.000 tys. zł”. Chętnych na część „rodzinnej kolekcji” nie było, ale za to ofertą zainteresowała się policja. I tak trafiła na byłego przeora klasztoru ks. Marcina J.

17 kwietnia funkcjonariusze KPP w Ostrowie Wlkp. podczas służby patrolowej zatrzymali w miejscowości Przygodzice samochód osobowy i podczas jego kontroli ujawnili przewożone na tylnych fotelach dwa worki, w których znajdowały się owe lichtarze, które wcześniej oferowano do sprzedaży. Kierowcą pojazdu był ksiądz M.J., w którego zarządzie pozostawał majątek parafii w tym wymienione lichtarze.

- Podczas rutynowej kontroli drogowej zabezpieczono dwa lichtarze w formie figurek aniołków. W trakcie przeszukanania zabezpieczono tajkże sprzęt komputerowy, aby biegli mogli zbadać, czy to za jego pośrednictwem została wystawiona ta oferta i czy nie oferowano do sprzedaży innych nielegalnych przedmiotów – mówi prokurator Mizerski. Ksiądz J. twierdził, że wiezie figurki do renowacji.

Postępowanie w tej sprawie przejęła do prowadzenia Prokuratura Rejonowa w Wieluniu. 20 maja wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów księdzu M.J., że w październiku 2010 r. w Wieruszowie będąc odpowiedzialnym za powierzone mu mienie przywłaszczył dwie rzeźby sakralne – lichtarze przedstawiające anioły – o łącznej wartości 20.000 zł z kościoła w Wieruszowie, które następnie w okresie od 18.02 do 17.04.2013 r. usiłował zbyć za pośrednictwem portalu internetowego.

Postanowienie to ogłoszono M.J. dopiero w dniu 31 maja, bowiem po zawieszeniu go w czynnościach przez biskupa metropolitę zmienił miejsce zamieszkania. Na wieść o znalezieniu trefnych figurek u proboszcza z Raszkowa błyskawicznie zareagował biskup kaliski Edward Janiak. Wezwał księdza Marcina J. do siedziby kurii w Kaliszu, gdzie poinformował go o natychmiastowym odwołaniu z parafii z dniem 4 maja br. Ten opuścił Raszków i przez blisko trzy tygodnie trwały czynności zmierzające do ustalenia miejsca jego aktualnego pobytu.

M.J. nie przyznał się do przedstawionego mu zarzutu. Najprawdopodobniej przebywał w okolicach Torunia. Tam bowiem były proboszcz zakupił wspólnie z Bogdanem Ch. i Mariuszem W. działkę w miejscowości Kuczek niedaleko Aleksandrowa Kujawskiego. Nie jest wykluczone, że ci dwaj panowie mogli mieć związek ze sprawą skradzionych z Wieruszowa aniołów. Obaj pomieszkiwali na plebanii w Raszkowie. Bogdan Ch. to niechlubny „bohater” głośnej w całym kraju afery z homoseksualnym podtekstem, dotyczącej parafii w Licheniu. Na plebanii widywany był również często niejaki Mariusz W. Gdy stało się głośne, kto pomieszkuje na plebanii w Raszkowie, ksiądz Marcin J. pokrętnie tłumaczył najpierw mediom, że to jego brat, a potem mówił, że bratanek. Dziś jest już jasne, że nie mówił prawdy. Z naszych informacji wynika, że nie ma między nimi żadnych rodzinnych koligacji. Mariusz W. i Bogdan Ch. to są osoby obce w stosunku do siebie, a także w stosunku do Marcina J. Ch. jest kawalerem, nie był w związku małżeńskim, więc Mariusz W. nie jest jego synem, zatem nie może być bratankiem księdza Marcina J. Ponadto, Bogdan Ch. w momencie urodzenia Mariusza W. miał 13 lat. Prokurator wydał jednocześnie postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym samochodu osobowego należącego do księdza o wartości 50.000 zł.

W dalszym etapie postępowania prokurator powoła biegłego z zakresu historii sztuki celem dokonania wyceny przywłaszczonych przedmiotów oraz ustalenia czy stanowią one dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury.

- W przypadku pozytywnych ustaleń w tym zakresie zachodziłaby potrzeba zmiany kwalifikacji prawnej czynu na surowszą i wówczas zagrożenie karne uległoby znacznie zwiększeniu, a mianowicie mieściłoby się w granicach od 1 roku do lat 10 - dodaje Józef Mizerski.

ED

Komunikat Kurii Biskupiej w Kaliszu

Ze względu na wszczęte śledztwo powiązane z utratą dobrego imienia zwalniam księdza z funkcji proboszcza parafii pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża św. w Raszkowie i zawieszam w sprawowaniu czynności duszpasterskich z dniem 4 maja 2013 roku, do wyjaśnienia sprawy przez urzędy państwowe.

Biskup kaliski, ks. Edward Janiak

FOTO: z portalu sprzedajemy.pl

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u