Mieli pojawić się w Zduńskiej Woli w czwartek. Potem w piątek, 18 bm. Nie dojechali... Mowa o przedstawicielach łódzkiej firmy Pheno Agency, która na potrzeby promocji miasta przygotowała nowe logo i nowe hasło promocyjne. Jak się okazało kilka dni po prezentacji, hasło "Zduńska Wola sprzyja" jest... plagiatem hasła, jakim od 2 lat promuje się Wieluń.

Łódzka agencja została wezwana do naprawy - jak określają to wprost mieszkańcy - "promocyjnego babola". O plagiacie wieluńskiego hasła pisaliśmy już na siewie: http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/2931-haso-qzduska-wola-sprzyjaq-to-plagiat-ze-strony-wielunia.

Do Pheno Agency Miejski Dom Kultury w Zduńskiej Woli wystosował oficjalne pismo z żądaniem naprawienia "promocyjnej szkody". I oczekiwano przedstawicieli agencji w Zduńskiej Woli. MDK nie zadowolił się bowiem wcześniejszymi wyjaśnieniami agencji, że hasła są różne, gdyż to wieluńskie zakończone jest... wielokropkiem, a zduńskowolskie nie. Na razie nikt w Zduńskiej Woli nie mówi o lekceważeniu, czy bagatelizowaniu problemu przez łódzka stronę. Ale zarówno MDK, jak i miejscy włodarze chcieliby, aby tamten niefortunny "zbieg okoliczności" zakończyć jak najszybciej!

Jak podaje siewie.tv Agnieszka Mikołajczyk, szefowa Działu Promocji i Organizacji Imprez zduńskowolskiego MDK, w wysłanym do Pheno żądaniu postawiono warunki, że zmienione ma być zarówno hasło, jak i logo miasta.

- Teraz oczekujemy na przedstawiciela agencji. Ma dojechać do Zduńskiej Woli w poniedziałek (21 bm.). Zaplanowano spotkanie z wiceprezydentem Pawłem Jegierem. Naszą stronę reprezentować też będzie prawnik. Celem spotkania jest podpisanie porozumienia. Musi to zrobić też przedstawiciel Pheno - wyjaśnia Agnieszka Mikołajczyk. Dodajmy, że poza zmianą logo i hasła strona zduńskowolska żąda także, aby Pheno przeznaczyło 40 tys. zł na promocję nowego logo i nowego hasła podczas wskazanej przez samorząd Zduńskiej Woli imprezy. Pheno ma także na własny koszt przygotować taką samą ilość gadżetów promocyjnych, jaką MDK zamówiło z dotychczasowym hasłem, które nie ma co kryć w zaistniałej sytuacji nadają się na śmietnik.

Przypomnijmy, że łódzka agencja zainkasowała za swoją - jak się okazuje - nietrafioną akcję 35 tys. zł.

ED