Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności ,,Mości Panowie, mamy gości na Zamku …''

,,Mości Panowie, mamy gości na Zamku …''

4pTak oto książę Jeremi Wiśniowiecki miał „przywitać” podchodzących pod Zbaraż Kozaków Chmielnickiego i Ordę Tatarską. Ciekawe, co powiedziałby dzisiaj …

 

Ale jeszcze ciekawsze, co powiedzieliby nasi Panowie na sieradzkim Zamku... na widok ciężkiego sprzętu, koparek, spychaczy, ciężarówek, zamieniających Wzgórze Zamkowe w pobojowisko? Rozkopujących je pod fundamenty nowych przejść, platform widokowych i jezdni, pod korytarze przewodów elektrycznych - lamp, reflektorów i innych punktów świetlnych. Czy naprawdę nie ma powodu do obaw, że cokolwiek, jakaś struktura, warstwa ziemi, relikt przeszłości zostały bezpowrotnie zniszczone? Zasypane w ziemi ślady dawnych lat…, choćby i fragmenty…, archeologia przecież już dysponuje, a jest prawie pewne, że będzie dysponowała jeszcze lepszymi, nie tak inwazyjnymi metodami badawczymi.
Wzgórze potraktowano jak zwykłą górę ziemi, hałdę bez historii, rumowisko… Pod żelbetowe pale podpierające przejścia drążono na głębokość 8 metrów mieląc wszystko, co napotkało po drodze ogromne budowlane wiertło…, „wstrzykując” jednocześnie masy metrów sześciennych betonu.
Wzgórze zostało okaleczone, zmniejszone (dosłownie). Amputowano część jego korony. Zrównano u podstawy - wykrojono cały pas po zewnętrznej. Z trzech stron przebito się z wjazdami. Zniszczono sporo drzew. Przepraszam z góry za odrobinę naturalizmu, ale jak mówił Józef Mackiewicz – „tylko prawda jest ciekawa”. Wzgórze wygląda jak zmasakrowana ofiara patologicznego przestępcy! Jak na prawdziwy horror przystało potrzeba tylko ostatecznego ciosu, żeby dobić. Ale bez obaw o scenariusz. Będzie i to…; kilkunastometrowy „maszt-witacz” wbity w sam środek, osadzony na fundamentowej stopie wbetonowanej w ziemię … W miejscu mostka – kładki budowana jest jezdnia (!!!) dla samochodów z obsługi imprez, prowadząca w głąb Wzgórza!!! Betonowe zbrojone belki konstrukcyjne, podwyższony przejazd, to wszystko przypomina budowę wiaduktu na ul. Wojska Polskiego, czy łącznika z trasą S8.
Goście zamanifestowali swoje przybycie na wstępie. Na dotychczasową tablicę zamkową, zawierającą opis historyczny i rycinę Zamku, naklejono niczym plakat na słupie - informacyjną planszę „unijną” – taką, jaką znamy z budowy dróg i mostów.
Nie narzekajmy. Oczywiście. Zawsze jest jakiś plus. Wyżej umieszczone przejścia zmienią nam perspektywę patrzenia (efekt zmiany). Ale jakim kosztem? Homo sovieticus, cytując ks. Tischnera, podpali bibliotekę, żeby sobie usmażyć jajecznicę.
Może trzeba było usypać jakąś górkę w okolicy i tam eksperymentować, tam do woli grzebać w piachu. Zamiast uporządkowania terenu, ustawienia ławek w okolicy, drewnianego mostka, ewentualnie innych elementów małej architektury, ale nałożonych na ziemię, a nie wbetonowanych…, zamiast zapewnienia pełnej ochrony dziedzictwa kulturowego, archeologicznego, wykorzystuje się Wzgórze jako materiał plastyczny. Ostentacyjnie ignoruje się fakt, że cały obszar wpisany jest do rejestru zabytków, znajduje się w strefie ścisłej ochrony konserwatorskiej i strefie ochrony widokowej. Posunięto się za daleko. Dla wielu z nas to profanacja. Nie tylko dlatego, że to miejsce sentymentalne, miejsce podchodów i wypraw z dzieciństwa, rodzinnych spacerów, ale także dlatego, że kryje w sobie przysypaną po zakończeniu prac archeologicznych – ceglaną rotundę – identyfikowaną jako zamkowa Kaplica Rozesłania Apostołów.
Urządzanie „Cricolandu" na stanowiskach archeologicznych, prowadzenie prac budowlanych, wykopów, odwiertów pod betonowe konstrukcje zbrojone o wielotonowych ciężarach na tak wrażliwym terenie, zalewanie tego masami betonu to PATOLOGIA.
A sam pomysł, żeby tam jeździły samochody…

II

Tymczasem w pobliżu… Na Podrzeczu od strony Zamku ustawiono cztery rzędy wysokich, bijących metaliczną bielą, lamp drogowych. Okolica wygląda jak stacja przeładunkowa, centrum logistyczne. Widok z mostu na Żeglinie - na Kolegiatę i wieżę straży, górujących nad charakterystyczną zabudową Podrzecza - nie istnieje. Przed starymi chałupami wyłożono jasną (sól z pieprzem) kostkę. Zastosowano materiały przypominające ekspozycję z tegorocznych targów budowlanych; materiały, których użycie w obrębie dawnych, historycznych części miast, w pobliżu obiektów zabytkowych powinno być zabronione.
Może warto było zainstalować stylowe lampy dopasowane do zabudowy, wkomponowane w otoczenie, zostawić drewniane słupy (nawet nieczynne ewentualnie wykorzystać je do zamocowania lamp), obudować białe, jarzące skrzynki energetyczne, nie sadzić klonów kulistych, zostawić zwykłe pobielone krawężniki zamiast pomników z granitu, zrezygnować z wyrobów gotowych, np. standardowych, marketowych mostków, czy balustrad, skorzystać z pamięci mieszkańców, z dawnych zdjęć, z rysunków i opisów, zachować klimat przedmieścia, charakterystyczną odrębność tej części miasta? Podrzecze, Podzamcze, nasza Praga… współczesne osiedle… „Stare Miasto” stan developerski …
W przeszłość odeszła - w takim kształcie, jaki znamy – panorama Sieradza z Farą i Klasztorem … znana w całym kraju, także z prac malarskich, czy znaczków pocztowych. W jej kompozycji zamieniono wycięty wcześniej urokliwy starodrzew na białe osiedlowe lampy usytuowane wokół sztucznego betonowego zbiornika. Wbrew przyjętym normom nie odnowiono starorzecza z zachowaniem jego naturalnej nieregularnej linii, kształtu rozlewiska, ale zastąpiono go geometrycznie wytyczonymi kanałami typowymi dla akwenów sztucznych.
W Rynku Praskim zlikwidowano zieleń, wycięto strzeliste topole. Zamiast trawy sadzi się kamienie. Pośrodku tej pustki wyrasta fontanna (sic!) Świętej Trójcy – nawiązanie do stojącego niegdyś opodal Kościoła pod tym wezwaniem. Połączenie świeckiego, komunalnego obiektu i sakralnego odniesienia… Połączenie - z całym szacunkiem dla intencji pomysłodawcy – nie respektujące rangi odniesienia.

III

Pod tekstem „Zostawmy Zamek w spokoju” jeden z internautów dodał komentarz: „Pieniądze, nawet tak zwane unijne, nie powinny odbierać ludziom rozumu!!!”.
W tym samym czasie, dwa tygodnie temu z pompą świętowano wydanie trzytomowej monografii Sieradza. Publikacji nadano rangę niespotykanego wydarzenia. Gala w Teatrze Miejskim otrzymała formę uroczystej sesji Rady Miasta. Zarejestrowano emocje jakbyśmy mieli do czynienia z wyzwoleniem Sieradza. Autor słowa wstępnego do monografii, a jednocześnie główny promotor prac drogowo-budowlanych zwanych rewitalizacją, napisał: „Chciałbym, aby widocznych śladów przeszłości było w Sieradzu jak najwięcej, bo oddajemy w ten sposób miastu, a przede wszystkim mieszkańcom, którzy je tworzyli, należny hołd”.

Ślady przeszłości w wersji papierowej… Granitowa architektura, stalowe konstrukcje, „nowoczesne” lampy, nie służą zachowaniu historii. Tworzą wizerunek miasta dopiero co powstałego. Są uderzającym świadectwem współczesności, pomnikiem dystrybucji środków z Unii Europejskiej.
A może to wszystko nie dzieje się naprawdę? Może to tylko sen? Trudny do przyjęcia i bolesny jest widok przekształcania jednego z najstarszych miast w Polsce przez dilerów współczesnych materiałów budowlanych. Jak będzie wyglądał Sieradz w następnym pokoleniu? Czy zachowa jeszcze swój unikalny charakter? Czy nasze miasta staną się nie do zniesienia podobne do siebie? Księstwo w czasach pop kultury…? Co nowego zaproponujecie Panowie? Zamek z pustaków i paneli? Klasztor z blachy falistej? Grób Agamemnona z karton-gipsu?

Mariusz Świerczyński

Sieradz, październik 2014 r.

 

*Wzgórze Zamkowe w Sieradzu

Cały obszar to strefa ścisłej ochrony konserwatorskiej historycznej struktury przestrzennej – STREFA „A”, stanowiąca w całości obszar wpisany do rejestru zabytków.

Na tym terenie ochronie podlegają:

a) Zabytki wpisane do rejestru zabytków: - Gród/ zamek – obszar tzw. Wzgórza Zamkowego z otoczeniem w postaci pierścieniowatego przedpola, tj. terenów łęgowych;
b) Walory krajobrazowe i nawarstwienia kulturowe kępy zamkowej;
c) Zabytki archeologiczne;
d) Sylweta Wzgórza Zamkowego stanowiącego dominantę krajobrazową, w szczególności od strony przedpola zachodniego;
e) Charakterystyczny zespół zieleni wysokiej kępy Wzgórza Zamkowego i pozostałej zieleni znajdującej się w granicach strefy „A”.

Wzgórze znajduje się w strefie ochrony widokowej.
Wzgórze Zamkowe położone jest w granicach Nadwarciańskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, który objęty jest ochroną prawną na mocy przepisów o ochronie przyrody.

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u