Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Demokracja reglamentowana

Demokracja reglamentowana

FELIETON_prowincjonalnyKiedy przyjdzie sobota i niedziela, łapię oddech. Siedzę wtedy w fotelu i myślę. Ale gdy jestem zmęczony – tylko siedzę. W ostatnim tygodniu nie było tak źle. Zasiadłem przed komputerem z postanowieniem przejrzenia portali internetowych. Zacząłem od tych największych:Onet, Interia, Wirtualna Polska. Tu jedna rzecz, która mnie nie zaskoczyła. Wiadomości z kraju i ze świata są u wszystkich niemal takie same. I trudno się dziwić, bowiem Putin jest jeden, Ukraina jedna i jeden wyścig do Oskara.

 

Im dalej w dół strony, wszystkie portale zamieniają się w Pudelka i jako żywo coraz bardziej przypominają tabloidy. A to aktorka Mucha obraziła aktorkę Kożuchowska, za to ta ostatnia nie gniewa się już z prezenterką Mołek, a to aktorka Liszowska jechała po pijaku i bardzo jest jej przykro z tego powodu, że Zamachowski porzucił żonę i kilka córek dla jakiejś Richardson co robi głupie miny, że Joanna Krupa pokazała więcej niż powinna, a poseł Hoffman ma wielkiego ptaka w spodniach, którym chwali się na zebraniach partyjnych. No wszędzie to samo.

I jak powiedziałem wcześniej, im niżej - tym poziom coraz bardziej żenujący. Ale widać jest zapotrzebowanie na takie na takie teksty i sweetphotos. Niewątpliwie świadczy to o intelekcie większości czytelników owych portali. Z wiarą więc przystąpiłem do oglądania portali pochodzenia sieradzkiego, że właśnie tutaj znajdę coś interesującego dla siebie. Najważniejszy, bo z największą ilością wejść, to „Nasze Miasto” czyli internetowa odmiana tygodnika „Nad Wartą” i „Dziennika Łódzkiego”. Waga poruszanych problemów bardzo różna. Od jodełki zasadzonej w szkole, krzywo postawionego orła na sesji rady miejskiej w Złoczewie (sprawa wagi państwowej), poprzez występy przedszkolaków po serial Open Hair Festiwal, co to miało go nie być, a będzie.

Przywilejem czytelników jest komentowanie materiałów, które zamieszczane są na stronie internetowej. W usuwaniu niepochlebnych komentarzy pracownicy tygodnika NW niewątpliwie wiodą prym. Najkrócej „żyją” teksty dotyczące publikacji redaktora Sobczaka. Jakieś dziesięć minut. Redaktor obraża się za uwagi, że nie pisze po polsku. No nie pisze. I co z tego. Przecież i tak nikt w redakcji tego nie sprawdza. Kolejnym obrażalskim jest Paweł Gołąb, główny apologeta byłego prezydenta Sieradza, Walczaka. Niewykluczone, że dzięki tej znacznej ilości pochlebnych tekstów Jacek Walczak wybory przegrał. Żaden czytelnik nie wytrzymał by takiej ilości wazeliny. Redaktor Piekarczyk swego czasu także usuwał opinie niepochlebne opinie na temat jego tekstów. Teraz przynajmniej stać go czasem na dyskusję z komentatorem. Szanowni redaktorzy, jesteście osobami publicznymi i musicie pamiętać, że podlegacie innym formom krytyki. Czas było przywyknąć. Zostawiamy „Nad Wartą” i przenosimy się do szpiegowsko-donosicielskiego portalu sieradz.com.pl, który nie zawsze podaje prawdziwe informacje, choćby nawet pochodziły z nasłuchu policji i straży pożarnej. Tutaj również usuwa się komentarze, które nie są pomyśli właścicieli portalu. Trudno mówić o autorach tekstów, bo te nie są podpisywane, co także charakteryzuje to medium. A że wiarygodność sieradz.com.pl jest niewielka? Wystarczy sięgnąć do ostatniego materiału „Prywatny biznes za nasze pieniądze”. Nie wiem jak wyglądają rozliczenia między Telewizją Sieradz Studiem Filmowym a Sieradzkim Centrum Kultury. Wiem jednak, że między obiema firmami istnieje umowa barterowa, która mówi że Centrum i CIK nie płacą Telewizji Sieradz za materiały informacyjne i promocyjne. Ponadto – co to znaczy w materiale dziennikarskim słowo „prawdopodobnie”.

No nie jest to dziennikarskie najwyższych lotów. Również ze strony internetowej sieradz.com.pl znikają komentarze, które kłują w oczy właścicieli portalu. I na koniec „Nasze Radio”. Rozgłośnia natomiast stosuje cenzurę prewencyjną i nie dopuszcza do publikacji komentarzy, zanim te pojawią się na stronie internetowej. Pewnie, można i tak. Fakt, powinno się usuwać komentarze obrażające konkretnych ludzi i komentarze niecenzuralne, z wyrazami na k, ch, p, d. Tutaj chyba nikt nie ma wątpliwości. Ale nigdy nie myślałem, że po 26 latach od odzyskania wolności cenzura wróci. I to w takiej postaci. Inaczej mówiąc- demokracja wymaga reglamentowania. (zyg) Ps. siewie.tv i jego autorów można ,,jechać'' równo. Nie usuwamy nawet najbardziej krytycznych wobec nas komentarzy!

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u