Zamiast opiekować się dziećmi urządziły sobie piwną biesiadę!
Dyżurny sieradzkiej policji otrzymał informację o dwóch młodych kobietach spożywających alkohol na placu zabaw przy ulicy 11 Listopada w Sieradzu. Wysłał tam patrol. Policjanci zastali na miejscu dwie mieszkanki Sieradza. Obie w wieku 26 lat. Obok nich w piaskownicy bawiły się ich synowie w wieku 3 i 5 lat. Na widok nadjeżdżającego radiowozu jedna z kobiet wrzuciła do piaskownicy butelkę po piwie.
Okazało się, że panie były nietrzeźwe, o czym świadczyła silna woń alkoholu, którą wyczuli stróże prawa. Obie po piwie wypitym podczas panującego wówczas upału bełkotały tak, że trudno było je zrozumieć. Mimo tego policjanci próbowali porozumieć się z kobietami. W nazwijmy to "rozmowie" z funkcjonariuszami kobiety przyznały, że spożywały przed przyjazdem policji piwo. Jedna z nich przez pewien czas zachowywała się wręcz wulgarnie, odmawiając podania swoich danych osobowych.
Z uwagi na stan kobiet, dzieci zostały przekazane innym członkom ich rodzin, zaś obie panie zostały przewiezione do sieradzkiej komendy. Na miejscu zbadano stan ich trzeźwości! Wynik: prawie 1.6 promila alkoholu w organizmie u każdej z nich. W najbliższym czasie ich zachowanie oceni Sąd Rodzinny i Nieletnich w Sieradzu. Ponadto jedna z nich odpowie za kilka popełnionych innych wykroczeń.
Mika S