Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności CENTRUM BADAWCZO-ROZWOJOWE FIRMY WIELTON OTWARTE /relacja Radia Ziemi Wieluńskiej/

CENTRUM BADAWCZO-ROZWOJOWE FIRMY WIELTON OTWARTE /relacja Radia Ziemi Wieluńskiej/

Ponad 22 mln złotych kosztowało Centrum Badawczo - Rozwojowego firmy Wielton w Wieluniu. Na ten cel spółka otrzymała ponad 9 mln złotych unijnego dofinansowania. Uroczyście otwarte (11 bm,.) Centrum i tym samym Wielton ma też - jako jedyny podmiot w tym zakresie - status Instytutu Naukowego.

Na uroczystość przybyło kilkudziesięciu dziennikarzy z mediów ogólnopolskich i lokalnych, a także tych zajmujących się branżą transportową. Nie zabrakło przedstawicieli samorządu województwa, powiatu i gminy Wieluń, a także ośrodków naukowych z Gliwic, Łodzi i Warszawy, jak również firm współpracujących z Wieltonem i agend rządowych. Prezes wieluńskiego przedsiębiorstwa, Mariusz Golec podsumowując swoje wystąpienie, spuentował je stwierdzeniem: Rozpoczynamy innowacje! - Myślę, że Wielton, jeżeli chce być tam, gdzie chce być, a chce być w wielkiej trójce producentów naczep, a może następnie w wielkiej dwójce, to nie ma innej drogi. Musi być innowacyjny i to nie tylko produktowo, ale także procesowo. Podejściem do samego procesu produkcji, podejściem do całego pojazdu, czyli nie tylko pojazdu jako pojazdu, ale do całego rozwiązania. Czyli musimy patrzeć na ten pojazd holistycznie i patrzeć nie tylko na koszty produkcji i cenę sprzedaży, ale także na koszty eksploatacji, bo te właśnie koszty są dla klienta bardzo ważne. I dlatego musimy ruszyć z innowacją. I musimy być innowacyjni, żeby w przyszłości móc powiedzieć, że nie jesteśmy firmą już tylko europejską, ale również globalną. To Centrum Badawczo – Rozwojowe, które otwarliśmy, popycha nas mocno do przodu. Daje nam ono nie tylko możliwości rozwoju produktowego, rynkowego i technologicznego, ale także tego rozwoju związanego ze współpracą z uczelniami wyższymi, uczelniami technicznymi. To jest wspaniała platforma do tego, żeby właśnie pielęgnować i rozwijać tę współpracę między nauką a przemysłem. Chcemy dzięki temu Centrum być takim magnesem tutaj w Wieltonie w Wieluniu, który przyciągnie ciekawych ludzi, młodych inżynierów głodnych sukcesu, doktorantów i profesorów. Przyciągnie ich tutaj po to, żebyśmy mogli wspólnie pracować nad nowymi rozwiązaniami a potem te nowe rozwiązania mogli sprawdzać na tym stanowisku badawczym. Bo to Centrum Badawczo – Rozwojowe to nic więcej, jak zapewnienie sobie solidności wykonania produktu i jego niezawodności wykonania, a także 100% pewności, że klient jeździ dobrym, trwałym produktem przez długie lata. Dyrektor Działu Badań i Rozwoju w Wieltonie, Maciej Kaczor podkreślał, że to jeden z dwóch tak nowoczesnych w tym zakresie Instytutów w Europie:

- Udało nam się wdrożyć nowe urządzenia badawcze. Jest to jedno z najnowocześniejszych i największych urządzeń w Polsce, a drugie w Europie. Możemy badać nasze pojazdy, możemy wdrażać je na rynek. Wiemy, że będą trwałe i niezawodne oraz bezpieczne dla naszego klienta. To jest coś niewyobrażalnego, ale faktycznie tak jest. Ta masa sejsmiczna w podziemiach Centrum jest skomponowana z betonu i stali. Waży 600 ton i podpiera ją 26 poduszek powietrznych. My inżynierowie, jak usłyszeliśmy w pierwszym podejściu, że to jest taka masa i będzie podparta tylko 26 poduszkami, to też mieliśmy chwile zwątpienia, ale jak widzimy, udało się. Masa jest podniesiona 5 cm nad podłożem. Izoluje całe urządzenie badawcze od zewnętrznych budynków. Tak że jesteśmy zadowoleni i pełni optymizmu, że produkty będą bardzo dobre. Możemy tu badać nie tylko tzw. naczepy z siodłem, ale również możemy badać przyczepy z obrotnicą, przyczepy centralne. Możemy wywierać różnego rodzaju naciski na siłowniki i dzięki temu mamy bardzo dużo możliwości. Mogą być tutaj również badane takie pojazdy, jak autobusy i inne pojazdy, które jeżdżą po naszych drogach. Ale to jest przyszłość. Takie badanie jednego pojazdu, żeby go dobrze zbadać i odwzorować okres 3-5 lat na drogach, to na tym stanowisku badawczym możemy to zrobić w ciągu 2 miesięcy. Najpierw chcemy pobadać nasze pojazdy, żeby mieć pewność swojego produktu i żeby zanieść tę satysfakcję do klienta.

Wśród osób, które otrzymały wyróżnienia od zarządu Wieltonu z podziękowaniami za współpracę przy realizacji projektu, znalazł się m.in. dyrektor Departamentu Innowacji i Przemysłu Ministerstwa Rozwoju, Jerzy Majchrzak:
- Myślę, że dla naszego rządu i Polaków to jest taki ważny sygnał, że polska firma, która rozpoczęła działalność 20 lat temu i w ciągu tego okresu w sensie poziomu technicznego, marketingowego i organizacyjnego, to jest pierwsza piątka Europy. I potrafiła nie tylko zrobić to w Polsce, ale również wychodzi, aktywnie przejmując firmy w zachodniej Europie, które często mają stuletnią historię. I to oznacza, że ta firma jest naprawdę na najwyższym światowym poziomie. I co jest u niej bardziej cennego, że nie stanęła w miejscu. Uruchomienie Centrum świadczy o tym, że firma ma świadomość, że musi się dalej rozwijać w oparciu o badania i rozwój. I to laboratorium, które w pewnym sensie jest taką kwintesencją wszystkich badań, bo można powiedzieć, że naczepa składa się z kół, plandeki i konstrukcji oraz zawieszenia. Ale wszystko to trzeba sprawdzić w jednym miejscu. I oni mają urządzenie drugie w Europie, które umożliwia spełnienie tego wszystkiego. I można powiedzieć, że naczepa, która wyjedzie z Wieltonu, jest bezpieczna w 100%. Przykład Wieltonu to jest taka perła, gdzie wydaliśmy te unijne środki w sposób najlepszy z możliwych. Te pieniądze dofinansowały firmę, która jest w rozwoju, która bez tych środków miałaby ciężko, aby takie laboratorium wybudować. W związku z tym to oznacza, że wspieranie tego typu firm tymi środkami przynosi znakomite rezultaty. I można powiedzieć, że buduje najbardziej innowacyjne części naszej gospodarki. Super!

Podziękowania za współpracę, której efektem jest powstanie Centrum, otrzymał również przewodniczący Rady Nadzorczej Wieltonu, Paweł Szataniak, który uważa, że ten rok dla firmy jest bardzo ważny:
- Na pewno ten rok dla Wieltonu jest bardzo ważny i czeka wszystkich pracowników dużo pracy, bo ze względu na to, że 2015 rok był bogaty w takie duże wydarzenia, jak inwestycja w zakup spółki francuskiej oraz zakup aktywów we Włoszech i oczywiście budowa i oddanie do użytku Centrum Badawczo – Rozwojowego, to praca całego ubiegłego roku. I automatycznie też ponoszenie wydatków. Ten rok mamy na to, aby wziąć i skonsolidować grupę. Po to, aby te zakupy czy inwestycje przekuły się w jeszcze lepsze wyniki finansowe i to jest na ten rok największy cel postawiony zarządowi Wieltonu przez Radę Nadzorczą. Trzeba mimo wszystko poprawić wyniki.

W imieniu marszałka województwa łódzkiego, Witolda Stępnia podziękowania z rąk prezesa Mariusza Golca odebrała członek zarządu województwa, Joanna Skrzydlewska, która podkreślała olbrzymi rozwój firmy:
- Ja podczas przemowy zacytowałam mojego ulubionego menadżera Steva Jobsa, który powiedział, że innowacja odróżnia lidera od naśladowcy. I myślę, że właśnie firma Wielton jest takim przykładem, jak zostać liderem nie tylko na rynku lokalnym, ale także na rynku europejskim i światowym. Ogromnie się cieszę, że ta inicjatywa w postaci Centrum Badawczo – Rozwojowego powstała na terenie województwa łódzkiego, bo to podnosi prestiż naszego województwa. To również buduje naszą konkurencyjność wobec innych województw naszego kraju. Ale przede wszystkim nam samorządowcom zależy na jak najlepszej współpracy i pomocy, aby to Centrum spowodowało lepszą współpracę między biznesem a światem nauki, bo to jest bardzo ważne i istotne, aby te produkty tworzone przez Wielton były jak najlepszej jakości, bo temu to Centrum ma służyć. Życzę, aby firma zrealizowała wszystkie swoje cele, które sobie postawiła na najbliższy czas. Aby była tym liderem nie tylko na rynku europejskim, ale również światowym. Tego im serdecznie życzę.

Specjalne podziękowania otrzymał właściciel firmy Techmibud z miejscowości Kule w gminie Kiełczygłów, Mirosław Kołodziejczyk, który był wykonawcą inwestycji, choć przed nim nie podjęły się tego wyzwania o wiele większe firmy budowlane:
- To było dla mnie bardzo duże wyzwanie, ponieważ do tej pory nie prowadziłem tak dużej inwestycji. Z początku nie mogłem uwierzyć, że ja mogę tak duże wyzwanie podjąć i je realizować. A przecież duże firmy nie chciały się tego podjąć. A jednak podjąłem się wyzwania i pozytywnie się budowa zakończyła. Najbardziej dla mnie krytyczny moment budowy był wtedy, gdy zdjęliśmy po zabetonowaniu części podziemnej szalunki i modliłem się, żeby nie przedostała się woda z zewnątrz, ale tak się nie stało i teraz można tam się nawet ogrzewać w słońcu. Ja w tę budowę włożyłem dużo swojego zdrowia, bo często musiałem tu być nawet przez kilkanaście godzin dziennie.

/-+/Podziwu dla osiągnięć Wieltonu nie ukrywał burmistrz Wielunia, Paweł Okrasa, a liczba wyprodukowanych w ciągu 20 lat 60 tys. naczep zrobiła na nim ogromne wrażenie:
- Ja też patrzę na to z takiego punktu widzenia, że to będzie wejście marki Wielton oraz Wielunia na zupełnie inny poziom działalności gospodarczej. Dlatego że w tej chwili Wielton nie jest tylko firmą, która produkuje i sprzedaje, ale również pracuje nad innowacjami i całą tą sferą naukową związaną z produkcją i budową naczep. Jak wiemy, w tym Centrum pracuje już 40 inżynierów wysokiej klasy, a mają być kolejne przyjęcia. Będzie też przyjeżdżać tu dużo gości związanych z tą branżą i będą oglądać to Centrum. I dam tutaj takie porównanie, że Wieliczka ma kopalnię soli, którą przyjeżdżają odwiedzać turyści, a my swoich gości będziemy mogli przywozić i pokazywać Centrum Badawczo - Rozwojowe firmy Wielton. Ta liczba wyprodukowanych w ciągu 20 lat 60 tys. naczep bardzo mnie zaskoczyła. Ponieważ ja pamiętam 1997 rok, gdy podjąłem pierwszą pracę w banku i wówczas byli prezesi Wieltonu, czyli Ryszard Prozner i Krzysztof Tylkowski, oni przynieśli biznesplan w związku z chęcią budowy hali produkcyjnej i konkretnych maszyn. Ten biznesplan polegał na tym, że w ciągu roku firma docelowo miała produkować 250 sztuk naczep. My byliśmy sceptyczni, bo uważaliśmy, że to jest niemożliwe. Okazało się, że życie przerosło nasze ówczesne oczekiwani i jakieś obawy. I ten dynamizm rozwojowy spółki jest tak duży, że można mówić o dużym sukcesie. Wielton wykorzystał też globalizację, której się baliśmy, bo uważaliśmy, że zaleją nas firmy zachodnie. Okazało się, że firma z Wielunia, z polskim intelektem i z polską myślą inżynierską oraz menedżerską potrafiła wykupić firmy we Włoszech i Francji. Nic tylko być dumnym i cieszyć się z tego, że Wieluń potrafi, a ludzie z Wielunia potrafili wejść na tak wysoki szczebel prowadzenia biznesu, który nie odbiega od tego, co mają firmy zagraniczne. Choćby to, że jest to marka nr 3 w Europie, to już o czymś świadczy. Tak że duma i chwała dla właścicieli i prezesów spółki.

Słowa uznania dla zarządu Wieltonu i Rady Nadzorczej przekazywał również starosta wieluński, Andrzej Stępień:
- To, co robi Wielton dla Wielunia, powiatu i rozwoju lokalnej społeczności, jest nie do przecenienia. Zakład pracy, który daje zatrudnienie dla 1200 osób i dba o to, aby przyszłość zakładu była prorozwojowa. Aby kadry były kształcone już wcześniej i myślę tutaj o klasach patronackich w Zespole Szkół nr 2, którą prowadzi powiat. Firma rozwija się i stawia na nowoczesność i innowacje. Możemy w ten sposób śmiało powiedzieć, że Wielton to marka i chluba Wielunia. Możemy się szczycić, że mamy takich wspaniałych menadżerów, bo tu ją tworzyli mieszkańcy Wielunia, czyli Ryszard Prozner i Krzysztof Tylkowski. Oczywiście na przestrzeni 20 lat zmieniała się forma właścicielska, ale to cały czas jest firma polska, która ma teraz wspaniałych liderów w postaci przewodniczącego Rady Nadzorczej, Pawła Szataniaka i prezesa, Mariusza Golca. I oni kreują rozwój tej firmy i patrzą razem w jej przyszłość.

Podczas konferencji prasowej mogliśmy się też dowiedzieć, że Wielton, największy w Polsce i jeden z największych w Europie producentów naczep i przyczep, powołał w Niemczech spółkę zależną Wielton GmbH, której celem będzie sprzedaż produktów i zapewnienie opieki serwisowej grupy na terenie Niemiec, Austrii i Szwajcarii. Zdaniem wieluńskiego producenta rynek niemiecki ma przed sobą ogromny potencjał rozwoju. W perspektywie 3-5 lat zarząd zakłada dynamiczny rozwój Grupy Wielton w regionie z potencjałem sprzedaży powyżej 1500 sztuk rocznie.

źródło: Radio Ziemi Wieluńskiej

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u