Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Niewiarygodne, tajemnicze okoliczności odnalezienia części zabytkowych eksponatów z szadkowskiej parafii /aktualizacja/

Niewiarygodne, tajemnicze okoliczności odnalezienia części zabytkowych eksponatów z szadkowskiej parafii /aktualizacja/

574e83f943cfd0431Po dziennikarskiej penetracji, siewie.tv upewnia się, że nie wszystko jest czyste i klarowne z związku z odnalezieniem części zaginionych na przełomie roku 2012 i 2013 przedmiotów zabytkowego wyposażenia, będącego własnością parafii w Szadku. W niewyjaśnionych okolicznościach w maju br. odnalazły się 4 z co najmniej 14 zaginionych przedmiotów. Wśród nich trzy cenne obrazy wpisane do rejestru zabytków!

 

Ale dla niewtajemniczonych w sprawę, zacznijmy od początku! Po śmierci poprzedniego proboszcza ks. Andrzeja Ciapcińskiego, jego następca ks. Maciej Korczyński już w pierwszych dniach miał podejrzenia, że część obrazów w dwóch kościołach w Szadku to niekoniecznie autentyczne oryginały... Przyjechali do Szadku specjaliści m.in. z urzędu ochrony zabytków i wątpliwości nowego proboszcza potwierdzili. Oryginały obrazów zastąpiły kopie. Śledztwo po dwóch latach zostało umorzone, bo nie udało się ustalić sprawców zamienienia obrazów i osoby bądź osób, które brały udział w tym procederze, jak też w przywłaszczeniu pozostałych.

Majowy cud?

Odnalazła się część zabytkowego wyposażenia kościoła parafialnego w Szadku pw. Wniebowstąpienia Najświętszej Marii Panny i św. Jakuba Apostoła oraz z kościoła św. Idziego. Już pod koniec 2012 roku okazało się, że w świątyniach w Szadku brakuje m.in. gotyckiej rzeźby świętej Anny Samotrzeć, obrazu koronacji Marii z XVII wieku, czy barokowego kielicha z połowy XVII w., wykonanego z pozłacanego srebra. Szadek stracił też rzeźbę nieznanej świętej z późnego gotyku, rokokową rzeźbę św. Wawrzyńca, obraz św. Jadwigi, barokowe fotele oraz kilka innych cennych obiektów. Teraz okazuje się, że cztery zabytki znajdują się w Muzeum Kurii Diecezjalnej we Włocławku. Trafiły tam po tym, jak rzekomo ktoś - po trzech latach od ich zaginięcia !!! - podrzucił je do parafii w Świnicach Warckich, a tamtejszy proboszcz przekazał znalezisko do Muzeum we Włocławku. Mowa m.in. o obrazach Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny oraz koronacji Marii, a także barokowym kielichu mszalnym i figurze św. Anny Samotrzeć z XIV wieku.
- Wiedza prokuratury jest następująca. Proboszcz ze Świnic Warckich twierdzi, że co najmniej przed trzema laty znalazł na terenie parafii pakunek. Nie otwierał go jednak i kazał składować w budynku przy plebanii. Kiedy niedawno budynek został zalany podczas oglądu natrafiono na pakunek. Po jego otwarciu okazało się, że są w nim obrazy i kielich. Proboszcz przekazał je do kurii we Włocławku. Tam trafiły do diecezjalnego muzeum. Kuria mając podejrzenie, że są to zaginione dobra z Szadku, poinformowała o tym prokuraturę oraz urząd ochrony zabytków - informuje Józef Mizerski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
- Zasugerowałem, aby jak najszybciej podjętą decyzję na przechowywanie ich we Włocławku zamienić na przekazanie tych zabytków z powrotem do właściciela, czyli do szadkowskiej parafii. Najwyższy czas, aby falsyfikaty zdjąć i powiesić w świątyni oryginały, jakie tam wcześniej przypominały o wielowiekowej historii parafii - dodaje rzecznik.

Kuria nie ma nic przeciwko

W kurii we Włocławku także potwierdzają, że w diecezjalnym muzeum znaleziska rodem z Szadku nie będą trzymane wiecznie, Jak nas poinformowano, tuż po tym jak trafiły do Włocławka ze Świnic Warckich, odbyło się spotkanie z udziałem prokuratury oraz konserwatora zabytków. Obrazy i kielich zostały okazane służbom pozakościelnym. Aby jednak zabytki zwrócić parafii, Muzeum musi mieć pewność, że wszystkie formalności zostały dopełnione, m.in. w prokuraturze.

Zdaniem konserwatora

Elżbieta Bąbka-Horbacz, kierownik sieradzkiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi uczestniczyła w majowym okazaniu zabytkowych przedmiotów we Włocławku.
- Potwierdziłam na podstawie posiadanej dokumentacji, że to przedmioty, jakie wcześniej były w ewidencji szadkowskiej parafii. Niestety, nie posiadam wiedzy, w jakich okolicznościach znalazły się w Świnicach Warckich, ani jak długo tam były składowane. To już muszą wyjaśnić policja bądź prokuratura. Mogę jedynie dodać, że obrazy są w dobrym stanie. Nie uległy zniszczeniu. Do okazania doszło w pracowni konserwatorskiej, gdzie dba się o zabytki. Wracając do wątku Świnic Warckich muszę dodać, że ta parafia nie podlega nadzorowi naszego urzędu. Nie potrafię też powiedzieć, kiedy zabytki wrócą do Szadku. Nie mam bowiem pewności, czy nie będą miały charakteru dowodu w sprawie. Ta co prawda została umorzona, ale w uzasadnieniu, o ile sobie przypominam była chyba mowa o tym, że gdy pojawią się nowe okoliczności może zostać wznowiona. Ale to już leży w gestii prokuratury - dodaje pani Elżbieta.

Wiedza policji

Świnice Warckie położone są w powiecie łęczyckim. Zatem o to, czy tamtejsza policja ma jakąkolwiek wiedzę w temacie cudownego znaleziska zapytaliśmy podkom. Agnieszkę Ciniewicz, oficera prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Łęczycy. W nadesłanej odpowiedzi czytamy: "Komenda Powiatowa Policji w Łęczycy nie prowadzi postępowania w opisanej sprawie, dlatego też nie mogę udzielić informacji na zadane pytania." Podkomisarz zapytana przez siewie.tv, co powinien zrobić obywatel, ksiądz, ktokolwiek, jeśli znajdzie jakąś paczkę na swojej posesji, a która nie była jego własnością odpisała: " Jeżeli natomiast chodzi o drugą część maila, to uprzejmie informuję, że kwestię rzeczy znalezionych reguluje prawo. Artykuł 284 § 1 kodeksu karnego normuje to zagadnienie cyt: „Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."

A co o sprawie powie ks. Janusz Kowalski ze Świnic Warckch?

Proboszcz Janusz Kowalski zapewne mógłby najwięcej powiedzieć o tym, kiedy, w jakich okolicznościach znalazł zabytki z Szadku. Dlaczego sprawy nie zgłosił na policję? Dlaczego - jak później zeznał - paczki nie otworzył, a wrzucił do jakiegoś pomieszczenia przy plebanii? Niestety, wielokrotne próby skontaktowania się z duchownym okazały się bezskuteczne. Nie odebrał żadnego z kilkunastu połączeń...

A co na to samorząd Szadku?

Artur Ławniczak, burmistrz Szadku nie kryje, że kiedy przed laty dowiedział się o zaginięciu wyposażenie szadkowskich kościołów, był zbulwersowany sprawą. Teraz mówi: - Cieszę się, że wrócą. Choć przyznam szczerze, że przez ostatnie tygodnie nikt mnie o znalezisku nie powiadomił oficjalnie. Dochodziły jedynie do urzędu jakieś pogłoski, sygnały, plotki. Przyznam, że to dobra wiadomość, choć z lat, kiedy parafią kierował poprzedni proboszcz, mamy pewien inny problem. Kosztowny, bo za zmarłego teraz gmina musi spłacać pewne zobowiązania.

Więcej o zgubach z szadkowskiej świątyni siewie.tv podawało na:
http://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/2396-zaginione-zabytki-z-szadkowskich-kocioow-odoo%20ne-ad-acta
http://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1417-jeden-pan-bog-wie-gdzie-sa-zaginione-obrazy-z-szadkowskich-kosciolow
http://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1639-zamiana-zabytkowych-obrazow-w-szadkowskich-kosciolach-ma-ciag-dalszy
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1286-a-jednak-w-szadkowskim-kosciele-wisza-falsyfikaty
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1112-zniknely-zastapione-przez-falsyfikaty-byly-proboszcz-z-szadku-zabral-tajemnice-xvii-wiecznych-obrazow-do-grobu
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/771-odszedl-ksiadz-andrzej-ciapcinski

Fot. arch. siewie.tv, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków

Mika S

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u