Adam Synowiec, przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwość w Zduńskiej Woli oraz były wiceprezydent miasta CzesławRybka odnieśli się podczas konferencji prasowej do wczorajszej (19 bm.) decyzji prezydenta Piotra Niedźwieckiego. Wówczas to prezydent poinformował, iż odwołuje ze stanowiska swojego pierwszego zastępcy Czesława Rybkę. Więcej na: http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/5763-prezydent-zduskiej-woli-odwoa-swojego-pierwszego-zastpc-czesawa-rybk-z-pis

- Byłem zaskoczony. Pan prezydent nawet nie próbował mnie wcześniej powiadomić o swojej decyzji. W poniedziałek w godzinach wieczornych zebrał się Klub Radnych PiS. Jednomyślnie doszliśmy do wniosku, że taką decyzją Piotr Niedźwiecki zerwał porozumienie z 9 grudnia 2014 roku. W jednym z ustaleń, które osobiście podpisał, zawarliśmy zapis, że na mocy porozumienia prezydent powołuje na swojego pierwszego zastępcę osobę wskazaną przez Klub PiS. Teraz ta umowa została zerwana. Wychodzi na to, że prezydent chce realizować własne interesy oraz wąskiego już środowiska - mówił Czesław Rybka. Zdaniem gospodarzy spotkania, zaskoczenie decyzją było ogromne. Zwłaszcza, że od ubiegłego tygodnia przedstawiciele koalicjanta byli w trakcie rozmów z prezydentem. Wskazywali m.in. na swój niepokój tym, iż Grzegorz Szmyt równolegle kierował trzema miejskimi spółkami. Do tego wskazywali, że łącząc funkcję prezesów z działalnością gospodarczą na własny rachunek naruszył obowiązujące prawo.
- Prawo też naruszył prezydent, bo taki stan rzeczy akceptował. Nie zgadzamy się też z tezą, iż wiceprezydent Czesław Rybka miał wpływać na konkurs na dyrektora Publicznego Gimnazjum nr 1 - zauważył radny Adam Synowiec. Zastanawiają się też, czy na poniedziałkową decyzję prezydenta nie miała wpływu ugoda, jaką zawarł przed sądem z byłym senatorem Markiem Trzcińskim. Groził mu wyrok, ale przeprosiny exsenatora rozwiązały ten problem. Dla Synowca i Rybki sytuacja jest oczywista: doszło do zerwania porozumienia. Klub Radnych PiS ma Radzie Miasta Zduńska Wola większość. Stoi za nim 12 radnych. Jak będą teraz wyglądały sesje?
- Będziemy recenzentem poczynań Piotra Niedźwieckiego i jego otoczenia. Nie będziemy jednak betonową opozycją. Radni PiS są jedną drużyną, ale działać będziemy dla dobra miasta, bo na tę chwilę ta dobra przyszłość została nadszrpnieta - dodał A. Synowiec.

Środowisko związane z PiS nie kryje, że ma odczucie, iż w ostatnich dniach prezydent Piotr Niedźwiecki utracił zdolność kierowania miastem. Nie wykluczają, że włączą się, bądź nawet sami przeprowadzą w mieście referendum za odwołaniem Niedźwieckiego. Na najbliższe dni dają Niedźwieckiemu moment oddechu. - A dla nas czas na obserwację tego, co się w mieście dzieje.

OŚWIADCZENIE KLUBU RADNYCH PiS w ZDUŃSKIEJ WOLI:

"W dniu wczorajszym w sposób całkowicie niezrozumiały, bez uprzedzenia i jakichkolwiek wcześniejszych wyjaśnień, Prezydent Miasta Piotr Niedźwiecki odwołał Czesława Rybkę ze stanowiska zastępcy prezydenta, zerwawszy w ten sposób umowę koalicyjną zawartą z Klubem Radnych Prawa i Sprawiedliwości w grudniu 2014 roku.

Prezydent postawił interesy własne i swojego – wąskiego już – środowiska nad dobrem i przyszłością Miasta. Świadczą o tym co najmniej trzy fakty.

Pierwszy. Dwa tygodnie temu radni klubu Prawa i Sprawiedliwości spotkali się z prezydentem Piotrem Niedźwieckim. Podnosiliśmy kwestię prezesury pana Grzegorza Szmyta aż w 3 spółkach miasta! Domagaliśmy się, aby prezydent tę sprawę uporządkował. Tym bardziej, że pan Grzegorz Szmyt łamał prawo, prowadząc działalność gospodarczą zabronioną przy piastowaniu tych stanowisk. O swej działalności informował w oświadczeniach majątkowych, które docierały do prezydenta. Zatem nie tylko pan Grzegorz Szmyt łamał prawo, ale i prezydent, który to akceptował. Ponownie mieliśmy rozmawiać 20 września. Tymczasem prezydent Piotr Niedźwiecki dzień przed spotkaniem z naszym Klubem zwołał konferencję prasową, na której poinformował o zwolnieniu swego zastępcy, ale w żaden sposób nie odniósł się do niezgodnej z przepisami działalności pana Grzegorza Szmyta.

Drugi fakt. Prezydent Niedźwiecki ogłasza, że sprawa konkursu na dyrektora Gimnazjum Nr 1 spowodowała, że utracił zaufanie do Czesława Rybki. Jak to należy rozumieć? Czego oczekiwał? Bezprawnych działań? „Ustawienia” konkursu? Czy tak należy rozumieć wczorajsze oświadczenie Prezydenta, iż oczekiwał, że ktoś wpłynie na członków Komisji, by wygrał „jego kandydat” – pan Warchlewski? A skoro tak się nie stało, to zawiódł się na swoim zastępcy?

I wreszcie trzeci fakt. Najbardziej zdumiewający. Znany zduńskowolanin pozwał prezydenta Niedzwieckiego o zniesławienie. Sprawa toczyła się od miesięcy. Wczoraj została podpisana ugoda sądowa. Prezydenta nie spotka ewentualne orzeczenie winy ani wymierzenie kary. Czy za taką uprzejmość nie należy się podziękowanie? Natychmiast po powrocie z sali sądowej prezydent Niedźwiecki zerwał koalicję z Prawem i Sprawiedliwością.
Tworzenie koalicji dla osiągnięcia wspólnego celu nie jest niczym nowym w demokratycznym świecie. Do wczoraj sądziliśmy, że tak samo jest w Zduńskiej Woli. Zachwiał tym poczuciem prezydent Piotr Niedźwiecki, mówiąc, że jest politycznym zakładnikiem porozumienia, które zawarł dobrowolnie, by razem z Prawem i Sprawiedliwością realizować projekty na rzecz naszego miasta.

W swoim wystąpieniu do mediów prezydent Niedźwiecki zarzuca upolitycznienie działań na rzecz Miasta, sugeruje jakoby polityczne spory przeszkadzały mu w realizacji dobrych projektów. A my chcemy z całą stanowczością podkreślić, że tak spokojnej i merytorycznej Rady Miasta, jaką mieliśmy w tej kadencji, dotąd jeszcze nie było. To ta Rada zaczęła w sposób merytoryczny, realistyczny i odpowiedzialny wypracowywać koncepcje i realizować zamierzenia.

Zgadzamy się z Prezydentem w jednym: Musimy przywrócić miasto zduńskowolanom i otworzyć się na nowe środowiska i nowe pomysły. Skoro jest to niemożliwe z prezydentem Niedźwieckim, będziemy to czynić na własna odpowiedzialność, kierując się wyłącznie dobrem mieszkańców Zduńskiej Woli."

Mika S