Okazało się, że to nie są ,,wolne konopie''...
Ryzykanci z powiatu wieluńskiego wzięli się za uprawę konopi indyjskich. To trudna i niewdzięczna uprawa, o czym przekonali się bardzo szybko. W związku z produkcją i handlem narkotykami zatrzymali ich policjanci. Czterej mężczyźni w wieku od 22 do 33 lat usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających oraz uprawę konopi indyjskich.
Wpadli po kontroli 30-latka, który posiadał przy sobie woreczek z kryształkami. Mundurowi ustalili, gdzie można kupić taki towar i trafili do miejsca zamieszkania 22-latka, gdzie zabezpieczyli prawie 75 gramów kryształków, susz marihuany, wagę i 1300 zł. W ręce policjantów trafił także 23-latek, który posiadał 90 gramów amfetaminy, 30 tabletek ecstasy i marihuanę. Mężczyźni przyznali się do uprawiania konopi indyjskich w lesie na terenie gminy Lututów. Policja zabezpieczyła 16 krzewów konopi. Okazało się, że ,,mózgiem'' narkotykowej działalności jest 33-latek z Wielunia, który został aresztowany na trzy miesiące. Za handel środkami odurzającymi może trafić do więzienia na 8 lat. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Śledztwo prowadzi prokuratura w Wieluniu.
(opr. KJB)