Podofil z Łasku zatrzymany. Chciał wyrwać małolatę za kasę!
33-letni mieszkaniec Łasku został zatrzymany przez policjantów za to, że usiłował umówić się na uprawianie seksu z... 14-letnią dziewczynką. Mężczyzna podczas zatrzymania próbował rozjechać samochodem policjanta na służbie.
W sobotę 1 bm. na łódzkich Kozinach doszło do próby zatrzymania pedofila. 33-letni mieszkaniec Łasku przyjechał tam, bo wcześniej umówił się na czacie na z 14-latką. Chodziło o uprawianie seksu. W rzeczywistości ,,klikał'' jednak z Krzysztofem Dymkowskim, znanym łowcą pedofilów. W umówionym miejscu na mężczyznę czekali policjanci. W pewnym momencie podjechał czerwony volkswagen lupo. Zatrzymał się na parkingu przy ulicy Odolanowskiej. Gdy podeszli do niego policjanci, wcisnął gaz i zaczął uciekać. Blisko pół kilometra jechał na wstecznym biegu. Omal nie rozjechał policjanta, który chciał go zatrzymać! 33-latek został zatrzymany po kilku godzinach u swojej znajomej w Sieradzu.
- Był kompletnie zaskoczony i nie krył tego, że namawiał nastolatkę do czynności seksualnych - mówi kom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Mężczyzna usłyszał zarzuty nakłaniania małoletniej do czynności seksualnej, a dodatkowo może też być oskarżony o próbę rozjechania samochodem funkcjonariusza policji. Za nakłanianie małoletniej do czynności seksualnych grozi mu do roku więzienia. Jeśli dodatkowo usłyszy zarzut czynnej napaści na policjanta, to może pójść do więzienia nawet na 10 lat. Mężczyzna był już wcześniej notowany przez policję, m.in. za posiadanie narkotyków.
Mika S