Złodziej rowerów, ale nie z Mediolanu...
Przyznał się do kradzieży rowerów, bo dowody były twarde! 28-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów ze Zduńskiej Woli. A ci udowodnili mu kradzież dwóch rowerów. Z uwagi iż działał w ramach recydywy grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności!
Od jakiegoś czasu policjanci ze Zduńskiej Woli otrzymywali zgłoszenia o kradzieżach rowerów z garaży, klatek schodowych i przyblokowych parkingów. Sposób, w jaki sprawca dokonywał kradzieży polegał na tak zwanym siłowym pokonywaniu zabezpieczeń. Złodziej po prostu przecinał linki i kłódki zabezpieczające jednoślady. Policjanci wytypowali krąg osób podejrzewanych o te kradzieże. Szybko okazało się, że wśród nich jest mężczyzna, którego szukali. Po zebraniu wystarczających dowodów winy, mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek i osadzony w policyjnym areszcie.
Śledczy przedstawili mu zarzuty kradzieży roweru męskiego na Osiedlu Karsznice wartości 2000 złotych oraz kradzieży damki wartości 600 złotych na Osiedlu Osmolin. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania sprawcy w jednym z pomieszczeń znaleziono skradzione rowery. Wróciły one do prawowitych właścicieli. Zduńskowolanin był wcześniej karany za podobne przestępstwa. Kara będzie więc surowa!
(opr. KJB)