44-latkowi wydawało się, że zaplanował idealny jego zdaniem scenariusz, aby okraść sklep. Plan okazał się idiotyczny, bo złodziej zapomniał, że w Boże Ciało ta placówka handlowa będzie zamknięta!

Zduńskowolscy policjanci zatrzymali 44-letniego recydywistę, który ukrył się w sklepie w środę wieczorem. Po zamknięciu lokalu przygotował towar do kradzieży. Łupy miał zamiar wynieść jak gdyby nigdy nic po otworzeniu dyskontu w czwartek. 15 czerwca, czyli w Boże Ciało około godz. 10 zduńskowolscy policjanci zostali wezwani na interwencję w związku z włączonym alarmem w jednym ze sklepów na terenie miasta. Po sprawdzeniu zabezpieczeń zewnętrznych funkcjonariusze nie ujawnili śladów usiłowania włamania do sklepu ani żadnych uszkodzeń. Na miejsce również wezwano jednostkę straży pożarnej. Przy użyciu drabiny policjanci dostali się na dach budynku, na którym również nie ujawniono śladów jakiejkolwiek ingerencji w jego strukturę. Wezwano kierowniczkę sklepu, która wyłączyła alarm a policjanci przystąpili do penetracji wnętrza. W dziale ze środkami chemicznymi, pośród paczek z papierem toaletowym, ujawnili ukrywającego się mężczyznę. Okazał się nim 44-latek bez stałego miejsca zameldowania. Jak wynika z monitoringu, mężczyzna ten wszedł 14 czerwca około godziny 21, tuż przed zamknięciem sklepu i schował się w dziale chemicznym. Około godz. 9.30 dnia następnego dnia zaczął buszować po sklepie. Pokonał zabezpieczenie techniczne jednej witryny skąd skradł sprzęt elektroniczny a dokładnie karty Micro SD i dwa smartfony łącznej wartości nie mniejszej niż 1.000 zł.

Mężczyzna naiwnie sądził, że sklep będzie otwarty jak w niedzielę i po pojawieniu się pierwszych klientów opuści go ze skradzionymi łupami. Po postawieniu zarzutu kradzieży z włamaniem, za które grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności, 44-latek trafił do Zakładu Karnego celem odbycia kary siedmiu miesięcy pozbawienia wolności. A to w związku z wydanym przez Sąd Rejonowy w Sieradzu nakazem za poprzednie przestępstwa kradzieży.

ReKs