Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Afery SAPARD w Sokolnikach ciąg dalszy. Wyłudzali unijne dotacje.

Afery SAPARD w Sokolnikach ciąg dalszy. Wyłudzali unijne dotacje.

sapardKolejnych 10 osób oskarżonych o oszustwa związane z wyłudzeniem pieniędzy pochodzących z funduszy unijnych stanie przed sądem w Sieradzu. To już drugi akt oskarżenia w śledztwie prowadzonym przez sieradzką Prokuraturę Okręgową, a dotyczącym wyłudzenia co najmniej 5 mln zł unijnych dotacji przez stowarzyszenia działające na terenie gminy Sokolniki (powiat wieruszowski).

Jak informuje na stronie Prokuratury Okręgowej w Sieradzu jej rzecznik, Józef Mizerski dziesiećiu oskarżonych, reprezentujących stowarzyszenia oraz kluby sportowe, podpisywało nieprawdziwe dokumenty w celu uzyskania dotacji. W ten sposób mieli oni wyłudzić ponad 500 tys. zł. Chodzi o kluby sportowe z miejscowości Zdzierczyna i Tyble. Jak ustalono w śledztwie do wyłudzeń doszło w ramach realizacji programów: "Różnicowanie działalności gospodarczej w obszarach wiejskich" oraz "Publiczna infrastruktura turystyczna na obszarach wiejskich". Rejestrowano w tym celu np. uczniowskie stowarzyszenia jako kluby sportowe. Wykorzystywano także jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych oraz istniejące już kluby sportowe. Faktycznie organizatorem tych działań - jak podaje rzecznik Mizerski - był wójt wspomnianej gminy. Osoby reprezentujące stowarzyszenia i kluby poprzez przedkładanie nieprawdziwych dokumentów (wspierani w oszustwach byli przez pracowników urzędu gminy) wyłudzili w sumie dotacje w kwotach: 129.587,70 zł, 129.241,80 zł, 126,386 zł i 128.101 zł na szkodę Łódzkiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Rzecznik przypomniał, że w sumie w śledztwie w sprawie wyłudzeń unijnych pieniędzy podejrzanych jest około 100 osób; 22 zostały już wcześniej oskarżone.

Trzy osoby: były wójt Sokolnik Krzysztof R., były sekretarz gminy Jolanta U. oraz były dyrektor łódzkiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a w przeszłości także wicewojewoda sieradzki Jacek B. usłyszeli zarzuty: kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i oszustwa. Wobec nich toczy się nadal prokuratorskie postępowanie.

Według śledczych podejrzani stworzyli siatkę fikcyjnych stowarzyszeń, w większości klubów sportowych i wyłudzali pieniądze z funduszu SAPARD. W wielu przypadkach stowarzyszenia nie posiadały siedziby i nie były wpisane do KRS. Nie mogły zatem zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem ubiegać się o dotacje. Podstawieni prezesi "stowarzyszeń" jedynie je firmowali i podpisywali odpowiednie dokumenty, umożliwiające wyłudzenie dotacji.

Afera z Sokolnik ciągnie się już ponad 3 lata. W 2009 roku trzynaście osób usłyszało zarzuty w związku ze śledztwem dotyczącym wyłudzenia co najmniej 5 milionów złotych z Funduszu Europejskiego SAPARD przez stowarzyszenia działające na terenie gminy Sokolniki. Wśród nich byli prezesi klubów sportowych i OSP z terenu tej gminy. Prokuratura podała wówczas 26 zarzutów w związku z wyłudzaniem dotacji z Unii Europejskiej. Funkcjonariusze CBA rozpracowali istnienie 27 sieci fikcyjnych stowarzyszeń. Podstawieni prezesi "stowarzyszeń", jedynie firmowali "stowarzyszenia" i podpisywali odpowiednie dokumenty umożliwiające wyłudzenie dotacji. Prokuratura Apelacyjna w Łodzi przedstawiła 13 osobom zarzuty wyłudzenia dotacji unijnych oraz uczestniczenia w zorganizowanej grupie przestępczej.

Wcześniej do sprawy zostali zatrzymani wójt Sokolnik Krzysztof R., sekretarz gminy Jolanta U., Jacek B. były dyrektor łódzkiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wcześniej wicewojewoda sieradzki, inspektor nadzoru budowlanego, przedsiębiorca oraz prezes jednej z dolnośląskich fundacji.


Ewa Dobrowolska

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u