Nie przekazała narkotyków w czasie widzenia, jednak odpowie za ich posiadanie
W sobotę, około godziny 12.30 mieszkanka Sędziejowic (powiat łaski) przyjechała do sieradzkiego zakładu karnego w odwiedziny do swojego znajomego. Z sobie tylko znanych powodów przywiozła ze sobą marihuanę. Narkotyk schowała w torebce. Po wejściu do zakładu zostawiła torebkę i udała się na widzenie. Jednak jej nerwowe zachowanie po wejściu na teren zakładu wzbudziło czujność strażnika.
Po widzeniu poprosił on kobietę o pokazanie zawartości zostawionej w depozycie torebki. W trakcie przeglądania zawartości, szybko zauważył trzy zawiniątka w których było ponad 6 gramów marihuany. Kilkanaście minut później 20-latka została przewieziona do sieradzkiej komendy policji. Tutaj jeszcze tego samego dnia usłyszała zarzut posiadania narkotyków. Podejrzana przyznała się do zarzutu i złożyła wyjaśnienia po czym została zwolniona do domu. Młodej mieszkance Sędziejowic grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Swoją drogą ciekawe, za co odsiaduje wyrok jej znajomy?
Ewa Dobrowolska