Zlikwidowano uprawę konopi w... lesie
Licząc na krociowe zyski wciąż nie brakuje śmiałków, którzy znając konsekwencje decydują się na wejście w konflikt z prawem i uprawiają konopie indyjskie. Często z dala od domów. Potwierdza to historia czterech szadkowian.
Kryminalni ze Zduńskiej Woli zatrzymali czterech mieszkańców Szadku, którzy na terenie kompleksu leśnego nieopodal tego miasta uprawiali konopie indyjskie. W ujawnieniu uprawy pomogło dobre rozpoznanie miejscowego dzielnicowego. Rośliny zabezpieczono a ,,leśni ogrodnicy'' usłyszeli zarzuty za uprawę zakazanych roślin.
12 września 2012 r. w godzinach rannych kryminalni na podstawie informacji zdobytych przez dzielnicowego pojawili się w lesie w miejscowości Szadek. Tam na polanie znaleźli sześć dorodnych krzaków konopi indyjskiej. Krzaki zabezpieczone przez stróżów prawa miały od półtora do dwóch metrów wysokości. Podczas dalszych czynności policjanci zatrzymali czterech mieszkańców Szadku w wieku 17, 18, 20, 21 lat, którzy zajmowali się uprawą tych zakazanych roślin. Z przesłuchań ich wynikało, że nasiona konopi zakupili przez internet. Początkowo rośliny pielęgnowali w domu. W kwietniu posadzili je w lesie. Każdy z nich wsadził po dwa krzaki i dbał o swoje sadzonki, podlewał i nawoził. Śledczy sprawdzają co stało się z dwoma krzakami zasadzonymi na polanie. Mężczyźni zeznali, że rośliny zasadzili na własny użytek. Jednak czy to prawda sprawdzają policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. Każdy z nich odpowie przed sądem z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani za uprawę konopi indyjskich. Grozi im za to kara pozbawienia wolności do trzech lat.
Ewa Dobrowolska