Minionej nocy (z 7 na 8 maja) pod większością liceów, techników i zespołów szkół ponadgimnazjalnych w Sieradzkiem można było spotkać patrole policji. Funkcjonariusze pilnowali placówek w związku z sygnałami o możliwości ataków bombowych podczas matur. Sprawdzane i spisywane były osoby, które kręciły się wokół szkół.

Od poniedziałku maile z informacją o rzekomo podłożonych bombach otrzymali dyrektorzy ponad dwudziestu szkół w Sieradzkiem. Maile z informacjami o bombach dotarły na skrzynki elektroniczne m.in. w powiecie zduńskowolskim do II Liceum Ogólnokształcącego w Zduńskiej Woli i Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Wojsławicach. W stan pogotowia strażacy i policjanci postawieni byli także w Zespole Szkół nr 3 i Zespole Szkół nr 1 w Wieluniu. Sprawdzane były licea w Błaszkach, Pajęcznie, Wieruszowie, Warcie i Złoczewie. W Sieradzu z kolei o zagrożeniu bombowym poinformowali dyrektorzy II Liceum Ogólnokształcącego, Centrum Kształcenia Ustawicznego i Politechniki Łódzkiej oraz Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 i nr 2. Policja sprawdzała także, czy nie ma ładunków wybuchowych w szkołach w Ostrówku i Sędziejowicach oraz zespole szkół w Kolumnie w powiecie łaskim. Jak do tej pory wszystkie alarmy okazały się fałszywe. Dwa pierwsze dni matur odbyły się według planu, choć w kilku szkołach uczniowie rozpoczęli egzaminy pisemne z języka polskiego i matematyki z kilkunastominutowym opóźnieniem.

KaMi S