Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony SEKSKOMEDIODRAMAT Z INTERNETU

SEKSKOMEDIODRAMAT Z INTERNETU

LEKKOSCBYTUKomediodrama to niesłychana, panienka udaje pana, druga też całkiem goła i wyszła z tego tragedia tylko przez chwilę wesoła... Może tak napisałby współczesny dramaturg, gdyby mieszkał w Sieradzu i w nocy z soboty na niedzielę, niby przez przypadek trafił na jeden z pornograficznych portali?

 

Co tam mógł zobaczyć? Dwie nagie dziewczyny, które bez skrępowania zabawiały się sobą w wyrafinowany sposób! W zasadzie nic nie było im obce. To się nazywa hard sex. I tak przez kilkadziesiąt minut! Ci, którzy widzieli ten z pozoru wesoły spektakl, byli przekonani, że dziewczęta zrobiły sobie wcześniej dla odwagi ostry doping alkoholowy lub nawet wzmocniony czymś zakazanym. Dlaczego to zrobiły? Z głupoty i dla pieniędzy, bowiem za gołe figle wspomniany portal płaci odważnym i nierozsądnym. A potem oni płacą upokorzeniem, depresją, życiowymi tragediami! Wbrew przysłowiu, głupota nie ma szczęścia. Mimo, że była głęboka noc, ktoś młody zauważył miłosne karesy rozpasanych dziewcząt i puścił informację w miasto. Po kilkunastu minutach gorącą relację oglądało kilkuset, a może nawet kilka tysięcy widzów? Byli zdumieni. Ale znaleźli się i tacy, którzy założyli desperatkom profil na Fecebooku. Oczywiście niemal natychmiast rozpoznano dziewczyny. Były to uczennice jednej z sieradzkich szkół ponadgimnazjalnych. Jedna ma 19, a druga 20 lat. Żenujący spektakl przerwał około godziny trzeciej telefon od matki jednej z dziewcząt.

Dziewczyny są pełnoletnie, ale przecież powinny przestrzegać kodeksu ucznia i regulaminu szkoły. Wieść niesie, że desperatki pomogły szkole: zrezygnowały z nauki już w poniedziałek. Ponoć jedna ma wyjechać do Anglii, druga do Niemiec. Obie powiadomiły policję o popełnieniu przestępstwa przez kogoś, kto założył pornograficzny profil dziewcząt na wspomnianym portalu społecznościowym, a tym samym naruszył ich prawa i dobra osobiste. Dowiedziawszy się o tym zdarzeniu zadumałem się nad potęgą internetu. I przez chwilę miałem skojarzenie z Weroniką M. Ukrainką, która wiele lat temu przyjechała do Polski, aby tańczyć ,,na rurze''. Była jednak na tyle ambitna, że skończyła studia prawnicze, dobrze wyszła za mąż (?), mimo problemów z powodzeniem prowadzi biznes, jest celebrytką, no i kandyduje do Europarlamentu. Boję się, że sieradzanki nie pójdą tą drogą.

Połajania i uwagi przyjmuję: CLOAKING

LEK.

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u