Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony Szuflada czyli dziennikarskie archiwum

Szuflada czyli dziennikarskie archiwum

FELIETON_prowincjonalny

Mój dom. Mieszkanie. Pokój. Biurko.  
A w nim (pamiętasz?) ta szuflada,
Do której się przez lata składa
Nie używane już portfele,
Wygasłe kwity, wizytówki,
Resztki żarówki, ćwierć-ołówki...

Leży tam spinka, fajka, śrubka,
Syndetikonu pusta tubka,
Jakaś pincetka czy pipetka,
Stara podarta portmonetka,
Kostka do gry, koreczek szklany,
Bilet na dworcu nie oddany,
Szary zamszowy futeralik,
Zeschły pędzelek, lak, medalik,
Przycisk z jaszczurką bez ogona,
Legitymacja przedawniona,
Brązowe pióro wypalane
Z białym napisem „Zakopane”,
Korbka od czegoś, klucz do czegoś,
Lecz już oboje „do niczegoś” –
Słowem, wiesz, jaka to szuflada...

Tuwim zawsze mnie rozmarza. I uświadamia jednocześnie, że taką właśnie szufladą jest dziennikarskie archiwum.

 

Jak dobrze doń sięgnąć by przypomnieć sobie stare czasy, a naszym kochanym politykom - co mówili i obiecywali nam kilka, kilkanaście lat temu. Mam trochę owych obietnic w szufladzie, ale pewnie i w Waszych domach są ulotki i obietnice z poprzednich wyborów. Gdyby poważnie je potraktować (w zasadzie obiecanki, a nie obietnice), Sieradz powinien być dzisiaj krainą mlekiem i miodem płynącą.

Pierwsza perełka z roku 2006. Wówczas Jacek Walczak, dzisiaj prezydent od prawie ośmiu lat obiecywał: większą aktywność Straży Miejskiej, inteligentny monitoring, zmniejszenie zagrożenia ze strony młodzieży, zmianę charakteru miasta z handlowego na produkcyjno – usługowy, wdrożenie programu „Zielone płuca Sieradza”, poprawę wizerunku miasta, stworzenie na Starym Mieście Centrum Turystyczno-Ekonomicznego, przyciągnięcie inwestorów, bezpłatny internet dla wszystkich mieszkańców, utworzenie kompleksu rekreacyjnego nad Wartą, stworzenie na obrzeżach miasta ścieżek rekreacyjno - rowerowych, przygotowanie bogatszej oferty kulturalnej dla mieszkańców Sieradza, realizację programu „Jedno osiedle – jeden park”. Wówczas kandydat na prezydenta chciał dobrze, a wyszło jak zawsze...

Cztery lata później prezydent nie stracił nadziei i zdradził nam swoje marzenia: „Marzy mi się Sieradz radosny i otwarty na zmiany. Marzy mi się sieradzki Rynek pełen ludzi, tętniące życiem kawiarnie i widok fontanny obleganej przez dzieci. Niedaleko muzeum fryzjerstwa i mistrza Cierplikowskiego. Siostry Urszulanki wypiekają chleb zapraszając gości do zwiedzania klasztoru. Spod sieradzkiej Kolegiaty słychać gwar zbrojnych idących na Wzgórze Zamkowe, a potem wzorem Chorągwi Sieradzkiej pod Grunwald. Marzy mi się Sieradzkie Centrum Sportowo – Rekreacyjne, a w nim nowoczesna hala widowiskowo – sportowa wypełniona po brzegi. Hotel SPA z kortami tenisowymi i akwaparkiem. Tłumy przyjezdnych gości. Nagłówki gazet „Sieradz stał się centrum fryzjerstwa i mody”. Nad rzeką Wartą też wielkie zmiany. Stanica kajakarska z polem namiotowym już czynne. Od maja do września codziennie spływy kajakowe. Sprzyjający klimat dla przedsiębiorców wypełnia strefę ekonomiczną na Zapuście nowymi zakładami. Ruch samochodów ciężarowych dzięki drodze ekspresowej wyprowadzony za miasto”.

Ciekaw jestem co też w tym roku przeczytamy na prezydenckich ulotkach. Na pewno będzie o rewitalizacji i o nowopowstałej hali dla kupców. A może metro? Albo chociaż komunikacja tramwajowa? Nam, mieszkańcom nie pozostaje nic innego jak zostać przy nadziei, że obietnice Jacka Walczaka wreszcie się spełnią. Niechaj Sieradz rośnie w siłę, a ludzie żyją dostatniej.

(zyg)

P.s.Wszystkich naszych Czytelników, którzy mają w swoich szpargałach ulotki wyborcze z lat minionych serdecznie proszę o „podrzucenie” ich do redakcji SIEWIE.TV (ul.Aleja Pokoju 11, mogą być zeskanowane i przesłane mailem: CLOAKING ).

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u