Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony ATAK REKLAM Z KAŻDEJ STRONY

ATAK REKLAM Z KAŻDEJ STRONY

LEKKOSCBYTUAż strach włączyć telewizor, radio, trudno chodzić po ulicach, bo z każdej niemal strony czyha na nas reklama. W świecie rozwijającego się kapitalizmu tak jest. Bez reklamy nie da rady! A my? Cóż, zmęczeni tym atakiem staramy się aby reklama nie ogłupiła nas, nie otumaniła, nie wciągała do świata zbędnej informacji.

 

Przyznam jednak, że wiele reklam ogląda się z przyjemnością. Zachęcanie do kupowania damskiej bielizny, czy kosmetyków, bywa przyjemne. Kiedy uśmiecha się piękna dziewczyna, pręży swoje młode ciało, trudno być obojętnym, chociaż nie myślimy wtedy o zakupach... To naturalne łaknienie zupełnie innego rodzaju niż przełykanie śliny na widok kiełbasy. Wiele lat temu dałem się złowić na haczyk reklamowej wędki. W telewizji zobaczyłem reklamę rożków, takich ciasteczek z kremem. Wyglądały bajecznie! Oprócz intensywnych kolorów, zachęcały dźwiękiem; chrupiącym tak, że ślinka ciekła jeszcze bardziej. Podziałało! Od razu przypomniałem sobie, że przecież niedawno widziałem w pobliskim sklepie takie rożki. Następnego dnia przechodziłem obok tego sklepu. Wszedłem i kupiłem. Mimo wielkiej ochoty natychmiastowego spróbowania, zjadłem rożek w domu, jako deser po obiedzie. Rozczarowanie było ogromne. Odruch wymiotny zneutralizowałem wypiciem gorącej herbaty. Mdły smak tak zachęcająco reklamowanego rożka pamiętam do dziś. Dałem się nabrać. Ale jestem przekonany, że sprawcom reklamowego ataku nadal udaje się przekonać mnie do różnych zakupów, czy korzystania z wielu usług. Działają na podświadomość, więc nawet nie wiem, że jakiś produkt nabyłem bez udziału tej manipulacji. Bo przecież, gdzieś to już widziałem? A potem na sklepowej półce, w koszyku... Trudno to ogarnąć, mimo że staram się nie oglądać reklam. Zastanawiam się, dlaczego przed, w trakcie, czy po niemal każdym programie telewizyjnym, jednak mnie atakują? Wychodzę wtedy do kuchni nastawić wodę na herbatę, przełączam telewizor na inny kanał, gdzie... też leci reklama.
Po takich doświadczeniach z sentymentem wracam myślą do prehistorycznych reklam. Choćby tych genialnego Melchiora Wańkowicza: ,,Cukier krzepi'' , czy ,,Prędzej ci serce pęknie, niż prezerwatywy firmy Wulkan''. Jakieś osiemdziesiąt lat temu już bym pognał do sklepu!

LEK.

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u