Mężczyzna doskonały, czyli skrojony i uszyty na miarę ideału. Wyprodukowany ze szlachetnego i delikatnego, ale wytrzymałego materiału, który umiarkowanie nasiąka uczuciami. Utkany z tworzywa odpornego na zawieje i zamiecie, pokryty warstwą ochronną nieprzepuszczającą wody. Mężczyzna idealny nie gniecie się w praniu i nie wymaga prasowania. Ewentualne zagniecenia dodają mu wdzięku i czynią jeszcze szlachetniejszym.

Ponadto nie elektryzuje się i nie przyciąga do swej powłoki niepożądanych paproszków. Jeżeli jednak jakieś przyciąga, to w sposób kulturalny, acz zdecydowany potrafi się ich pozbyć. Wzorcowy jegomość występuje w stonowanej kolorystyce, dodatki zaś czynią go niepospolitym i zjawiskowym. Proporcjonalny pod względem stosunku szerokości do długości. Czas, który działa na jego niekorzyść, nie powoduje nadmiernego rozciągania i ogólnego zaniedbania. Mężczyzna idealny jest gatunkiem materiału, który wraz z upływem czasu kurczy się i uszczupla, ale nie płowieje. Zachowuje względną zdolność do samodzielnego funkcjonowania i użytkowania przez osoby trzecie. Nie staje się szorstki i gruzełkowaty w dotyku oraz obyciu. Zachwyca swą wytrzymałością i niezniszczalnością. Z gracją i elegancją nosi swe ciało na długich i smukłych nogach, które są współmierne do pionu jego moralności i obyczajowości.

Wyśniony mężczyzna jest zadbany intelektualnie i emocjonalnie. Potrafi współczuć i współodczuwać. Powściągliwy emocjonalnie, nieokiełznany intelektualnie. Zachwyca swą wszechwiedzą i skromnością. Pozostaje poza ogólnie i odgórnie przyjętą konwencją męskości. Bywa zmęczony i znużony życiem, pomięty i niedostępny dla świata, niczym znoszony i powyciągany sweter. Mimo podeszłego wieku lubiany, bo znany i dopasowany. Taki fantazmat. Ot, co!

MD.