Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Młode Siewie Wstydliwy problem XXI wieku

Wstydliwy problem XXI wieku

virginWyniki przeglądarki google skutecznie mogą czasem zastąpić rozweselacze, jakimi do tej pory było dla nas oglądanie spokojnych i inteligentnych debat polityków w telewizji, czy chociaż tradycyjne środki chemiczne do tego między innymi przeznaczone.

 

 

Pomijając guglowane problemy ludzi typu "zjadłem szkło", "debil giertych" zastanowiła mnie zgryzota pewnej dziewczynki, której wyrazy tytułu postu "mam 15 lat i jestem dziewicą, co robić", stały się kluczowymi przy moim wyszukiwaniu. Zastanawiać się nad racją bytu tego strapienia to tak jakby gdybać nad tym, dlaczego tylko ja nie mam grzybicy stóp podczas gdy wszyscy naokoło mogą się nią pochwalić. Coś tu jest nie tak. Trzeba się wybrać na basen bez klapek. Zahaczając o to nurtujące wynurzenie zaczęłam się zastanawiać nad tym, kim musiałaby być 20- letnia dziewica? Nie wykluczone, że jej zdjęcie zostałoby położone obok fotografii potwora z Loch Ness. Być może zaproszono by ją na krzesło w tevaenowskim studio (zwłaszcza zważając na poziom jaki ostatnio prezentuje program szanowanej dziennikarki Drzyzgi) by pomogła innym 20- letnim niepełnosprawnym. Żarty żartami, ale moi przyjaciele (przeżywając już przecież nieco w życiu) nadal zastanawiają się nad tym zjawiskiem. Czym jest ten wianuszek dla tej młodej kobiety? 20-letnia dziewica to przecież oksymoron. Jak to w ogóle możliwe, że się uchowała? Może rodzice zamknęli ją w wysokiej wieży, a z natury biedna miała zbyt liche włosy, by po nich mógł się wspiąć jej książę - ogier... albo i może oboje naraz. Z wielkiej sympatii i miłości przyjacielskiej mam ochotę sprawić im prezent urodzinowy w postaci zorganizowanego spotkania z owymi "urszulankami", by stanęli z fenomenem twarzą w twarz. Przy okazji do księgi Guinnessa wpadłby jeszcze jeden wpis - rekord w szerokości otwartych oczu. Napisałam tak, jakbym chciała to zrobić, a nie mogła, bo żadnej takowej nie znam. Otóż znam i straszę mężczyzn; - Dziewice są wśród nas!? Z tym, że istnieje pewne ryzyko, że po spotkaniu stan dziewczyny nie byłby już taki jak przed nim. (Z całym poważaniem dla Ciebie mój drogi przyjacielu). A tak zupełnie serio. Mogę wyrazić tutaj przecież tylko swoje zdanie na ten temat. Niech to też będzie moja odpowiedź dla przyjaciela, który prawie przy każdym spotkaniu próbuje uzyskać w jego sprawie odpowiedź. Pytając, co ma w głowie taka 20-latka, śmiem twierdzić, że to co inne "niedziewice". Bez żadnych objawień z promienistymi strumieniami światła. To tak jakbym spytała - dlaczego jednemu mleczaki wypadają w wieku 5, a drugiemu w wieku 7 lat? Mój przyjaciel jest na tyle inteligentny, że śmiem przypuszczać iż doszedł by do tego sam, że gdyby dziewczyna miała się tego wstydzić, to do 20-stki by nie wytrwała, tylko pięć lat wcześniej szukała pomocy w internecie, albo - nie daj Boże - w pobliskiej dyskotece.

 

Paulina Morawska
I LO w Sieradzu

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u