„-A dlaczego on Ci się tak podoba? – No, nie widzisz? Przecież jest idealny.” Tylko co to „idealny” tak naprawdę oznacza? Posłuchałam tu i tam i wiem, czego szukają nastolatki, jakiego faceta uważają za ideał.

Dla każdej dziewczyny „idealny mężczyzna” wygląda inaczej. Oczywiście, jest w szkole ,,ciacho'', które podoba się prawie wszystkim dziewczynom i każda marzy o tym, żeby zwrócił na nią uwagę. Można usłyszeć: „Widziałaś? Spojrzał na mnie! Ma taki zabójczy uśmiech. A te oczy… Chyba się zakochałam…''. Ale tak serio, to każda chce u chłopaka konkretnych cech. Ja widzę wysokiego blondyna z włosami postawionymi na żel, modnie ubranego ze ślicznym uśmiechem. Oczywiście wygląd to tylko dodatek. Musi być miły, uprzejmy, wierny(!), inteligentny, zabawny, szanujący kobiety… I mogłabym tak wymieniać jeszcze długo, długo… Jednak to tylko moje zdanie. Dla mojej przyjaciółki jest to brunet z kręconymi włosami, umięśniony, poważny, potrafiący dobrze tańczyć i gotować, żeby ona nie musiała w przyszłości męczyć się w kuchni. Jeszcze inna szuka chłopaka, który nie przewyższa jej inteligencją, żeby nie czuła się przy nim głupio. Nie wspominając o tych dziewczynach, które w mężczyznach widzą wypchany portfel i świetny samochód. Na pytanie, jaki jest według Ciebie idealny facet? - usłyszałam: „Wysoki brunet o niebieskich oczach, dobrze zbudowany. Zabawny, miły, no po prostu fajny.” Pewna dziewczyna z II LO w Sieradzu sądzi, że chłopak powinien być: wysoki, nie za chudy, ani nie za gruby (taki ładnie zbudowany), niebieskooki, brunet. Jeśli chodzi o charakter to: miły, opiekuńczy, kulturalny, towarzyski, wyluzowany, wygadany i czuły.

Dla odmiany zapytałam ośmioletnią dziewczynkę o to, czy wie kto to idealny facet. Dowiedziałam się, że taki mężczyzna to np. Robert Pattinson, bo jest przystojny. Czyli głównie wygląd ma znaczenie. Pierwsze skojarzenie jakie przychodzi większości dziewcząt na myśl jeśli chodzi o ideał mężczyzny, to właśnie wygląd. Kobiety szczególnie zwracają uwagę na to, jak wybranek się ubiera, czy dba o siebie i jak się ogólnie prezentuje. To naturalne, jednak istotne jest i to, aby wygląd nie był najważniejszy.

Tak naprawdę te „ideały” nie zdają egzaminu, kiedy mamy do czynienia z prawdziwą miłością, Ktoś mi kiedyś powiedział: ”Pamiętaj, że Twój piękny blondyn kiedyś się zestarzeje, ale dusza zawsze pozostanie taka sama.” Gdy czujemy coś do jakiejś osoby nie ważne stają się takie rzeczy, jak na przykład kolor oczu. Liczy się to, że patrząc na siebie, rozumiemy się bez słów. Przestaje mieć znaczenie to, czy facet jest wysoki i wysportowany. Wystarczy, że ona czuje się bezpiecznie w jego objęciach, wie, że może być po prostu sobą. I co z tego, że on nie podoba się jej koleżankom, jeśli czuje, że jest jej przeznaczeniem? Miłość to nie podążanie za modą, tylko za szczęściem.

Emilia Czyżak
II LO w Sieradzu