Dinozaury - ostatnie znaleziskaPocałunek damy w rękę (oczywiście tylko wtedy, gdy pierwsza ją poda), używanie wysublimowanych słów w jej obecności, podawanie kieliszka, godne przyjęcie “policzka”, bo wie, że załużył... Co to? Charakterystyka Tyranozaurusa Rexa z okresu kredowego? “Maniery? He He He, to jakiś rodzaj kreatyny czy Rocket Fuel?”. “Kiedyś tak postępowano wobec kobiet, by je sobą zainteresować, Read more... Read comments
Z kodeksem karnym na Facebook'u…To miała być rutynowa niedziela. Podłączony do ogólnoświatowej platformy „Co durnego u twego znajomego?” (zwanej dalej także „Mordoksiągiem”, „Facebookiem”, czy krócej „Fejsem”) miałem zamiar pozostać „in touch”, ale jednocześnie spokojnie zmierzyć się z trudnym pytaniem: czy współczesny kodeks karny powinien być bardziej surowy, czy może jednak bardziej liberalny? Nie ma róży bez kolców…Wielu ludzi rozgłasza plotki, aby się na kimś zemścić. Albo po prostu chce się poczuć lepiej. Nie ma to jak porządnie dopiec rywalowi. Ten wytykany jest palcami przez znajomych, a my mamy złudne poczucie bezpieczeństwa. Niestety, większość plotek rani. Podobnie jest ze stereotypami. Ideał, a może jednak nie?Będąc małą dziewczynką nie miałam problemu z określeniem jaki powinien być mój mąż. Rozmawiając z koleżankami wyobrażałyśmy sobie, że będzie przystojny i kochany, czarujący niczym książę z bajki, które omawiałyśmy na lekcjach lub rodzice opowiadali nam przed zaśnięciem. Prawdę swą należy mówić głośno…Czasami mam wrażenie, że Stefan Żeromski nieprzypadkowo został wybrany na patrona mojej szkoły. A może inaczej - to ja nieprzypadkowo trafiłem pod skrzydła takiegoż patrona, który powiedział kiedyś fenomenalnie słowa: „prawdę swoją należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom…”1 . No to ja w całości wziąłem sobie to do serca i nie zamierzam pisać inaczej. Naiwnym będzie, jak powiem, że obrałem sobie misję, aby „rozrywać rany polskie, żeby się nie zabliźniły błoną podłości”2 . Naiwne, ale za to, jak patetycznie to brzmi! Czy to jest miłość, czy...Gdy poznajemy kogoś i zaczynamy tę osobę darzyć uczuciem, wówczas świat dostaje kolorów. Randki, pocałunki, telefony - to wszystko umila nam szarą egzystencję. Każde spotkanie jest wyjątkowe. Gdy wpadniemy już w sidła miłości, żyjemy tą drugą osobą. Z czasem jednak spotkania stają się codziennością. Misiaczku, dlaczego mnie tak pociągasz?!„Chłopiec z gitarą byłby dla mnie parą…” To właśnie sugerują mi koleżanki na co drugim spotkaniu. I widocznie bardzo dobrze mnie znają, bo gdy widzę faceta grającego na gitarze, to nogi uginają mi się w kolanach. A jeśli jeszcze śpiewa… Szczyt marzeń po prostu! Opowieści szkolnej gawiedzi: Figi nie rosną wszędzie…Jak wiadomo, tolerancja i ignorancja często idą ze sobą w parze. Kiedy nie będziemy krytykować? Wtedy, gdy udamy, że niczego nie widzimy. Albo, że widzimy, tylko to nas nie rusza. Czasem jednak tak się nie da. Zwłaszcza, gdy niektórzy pokazują za dużo, choć tak naprawdę nie mają się czym chwalić. I robią to z niezwykłym brakiem wyczucia i smaku. Jakże "ogromne" problemy młodzieżyJakie trudne jest życie nastolatka w XXI wieku, czasie rozmyślnych trendów, "normalnej nienormalności", amerykańskich seriali . Naprawdę trudno odnaleźć w tym wszystkim samego siebie. Naszymi autorytetami stają się postacie fikcyjne, często uciekające się do alkoholu, tanich narkotyków. W żadnym wypadku nie neguje oglądania amerykańskich seriali, wręcz muszę się przyznać, że sama bardzo je lubię, ale trzeba odróżnić świat fantazji od otaczającej nas rzeczywistości. Opowieści szkolnej gawiedzi: Maślane bułeczkiSzkoła. Miejsce, którego większość młodzieży nie znosi. Bo kto lubi rano wstawać, nosić ciężkie plecaki, uczyć się i skupiać przez średnio siedem godzin dziennie? Istne piekło! Z drugiej jednak strony, gdzie indziej, jak nie w szkole dowiemy się tylu ciekawych nowinek z życia koleżanek i kolegów, których codziennie mijamy na szkolnym korytarzu? |