Kochani! Niedawno miałem zaszczyt uczestniczyć w ceremonii, o której zapewne będę opowiadał swoim wnukom! To była uroczystość otwarcia nowej fabryki Ceramiki Tubądzin w Sieradzu. Zbudowana została w zaledwie 290 dni za, bagatela, ponad 150 mln złotych. A uroczystość? Była oczywiście wspaniała i wielka. Przybyło blisko 600 gości ze świata polityki, biznesu, nauki i mediów. Wśród przybyłych był także abp Kazimierz Nycz, który pobłogosławił jej twórców i pracowników, po czym poświęcił fabrykę. I ja tam byłe!
Warto mieć pasję, przede wszystkim dla samego siebie. Wpadając w bezlitosny wir pracy, naprężenia obowiązków i brudów cywilizacji, jesteśmy poirytowani, zapominamy o własnych potrzebach, czasie fantazji, w którym możemy zająć się sobą. O chwili odprężenia, wyciszenia i przyjemności, momencie, gdy bez namysłu oddajemy się temu, co najbardziej lubimy, co dodaje nam chęci do życia.
Młodzież w wieku nastoletnim znajduje się w bardzo trudnym, wyjątkowym i wymagającym okresie rozwoju. Trudnym zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Bywa, że młodzi ludzie są wówczas przerażeni zmianami, jakie zachodzą w ich ciałach. Często nie akceptują tych przemian, wstydzą się. Mają w sobie pełno nieokiełznanych uczuć, agresji i buntu, ale jednocześnie są zamknięci w sobie i próbują izolować się od innych.
"Jak się chce być dziennikarzem, to trzeba się szybko zastanawiać''* i najlepiej zacząć jak najwcześniej. Ja zacząłem pisać w ubiegłym roku. Wspólnie ze znajomymi założyliśmy w naszym gimnazjum redakcję. Dziś jestem jej redaktorem. Zachęciła mnie do tego moja nauczycielka języka polskiego. Zajmując tak odpowiedzialne stanowisko, trzeba mieć dużo cierpliwości i oczywiście „głowę na karku”.
Dlaczego przyparcie do muru to czasami najlepsze rozwiązanie? Zdaje się, że ludzie niezwykle rzadko wychodzą poza własną strefę komfortu. Raczej dążymy do tego, żeby wszystko było zaplanowane i pewne. Mało kto dobrze radzi sobie w sytuacjach, które nie są mu dobrze znane. Jednak nie ma nic gorszego dla wyobraźni i poczucia bezpieczeństwa jak rutyna.
Późnym wieczorem rodzina zasiadła do kolacji. W tle, dla umilenia atmosfery, rozbrzmiewały dźwięki wydobywające się z ustawionego nieopodal radia. Nagle uwagę najmłodszego dziecka zwróciły słowa reportera z głośnika: "...bez skrupułów". Mamo, czym są skrupuły? Z czym to się je?
Polityka to dla większości młodych ludzi sfera nieistotna. Dlaczego tak się dzieje? Co nas od niej odpycha? W końcu to podobno młodzi też kształtują nasz naród. Myślę, że warto poznać odpowiedzi na te i inne pytania.
Spotkaliście się kiedyś z takim terminem jak "phubbing" czy "phubber"? Wątpię, sama przed zabraniem się do pisania o tym zjawisku spytałam parę osób. Odpowiedź zawsze była taka sama, "nie wiem", "poczekaj wygoogluję sobie". No właśnie, najłatwiej sprawdzić wszystko w internecie. Ale wracając do tematu - czym jest ten cały phubbing?
Zdaje mi się, że nigdy nie zapomnę mojej wyprawy w góry. Dokładnie rok temu wybraliśmy się ze znajomymi w Beskidy, aby trochę pochodzić. Byłam wtedy kompletną amatorką, nigdy wcześniej nie zdobywałam żadnych szczytów.
Znacie to uczucie, kiedy wiecie, co nastąpi za chwilę, ale mimo tego nie jesteście w stanie temu zapobiec? Większości z nas zdarza się to czasami, jednak mniejszości przytrafia się często. I coś takiego nazywa się niezdarnością.
|