Lata 80. ubiegłego stulecia może i były przełomowe, ale nie należały bynajmniej do wesołych. Trudno to sobie wyobrazić, ale sprawdziły się przepowiednie niektórych czarnowidzących malkontentów o tym, że socjalizm dojdzie do takiego rozwoju, że Polacy prawie przestaną pić wódkę. Dodajmy, że tylko dlatego, że ciągle jej brakowało.

Spółka Pasaż Centrum w Zduńskiej Woli wydała po raz dziesiąty kalendarz związany z tym miastem. Jubileuszowe wydawnictwo jest tym razem w całości poświęcone zmarłemu w listopadzie ubiegłego roku artyście i poecie, Romanowi Tomaszewskiemu. Każdy miesiąc ilustrują prace Tomaszewskiego i jego wiersze. Do kalendarza wybrała je z domowych zbiorów żona artysty, Ewa.

Jak wiadomo, zakończenie starego i rozpoczęcie Nowego Roku sprzyjają składaniu postanowień. Jedni z nas obiecują sobie, że będą przestrzegać diety, dbać o zdrowie, uprawiać sport, inni natomiast, że rzucą palenie czy nauczą się wymarzonego języka obcego.

Fundacja Społeczno-Charytatywna "Aktywni w Potrzebie" ze Zduńskiej Woli właśnie wkroczyła w 20. rok swojej działalności. Jednak ten jubileuszowy, namaszczonej w 1994 roku jeszcze przez Jacka Kuronia fundacji, nie jest dla tej najstarszej w mieście organizacji pożytku publicznego radosny. Czy fundacji, która nie ma od 3 stycznia tego roku lokalu na wydawanie żywności dla najuboższych, pomogą radni?

Otrzymaliśmy oświadczenie Ligi Obrony Suwerenności w sprawie szkodliwości tak zwanej ideologii gender. Jak pisze Rafał Żak, rzecznik prasowy LOS, ,,jest to nasze oficjalne stanowisko.

O Andrzeju Rojku, który wraz z żoną Kasią jeszcze w czerwcu 2013 r. prowadził Klub Muzyczny "Centrala" przy ul. Zielonej w Zduńskiej Woli, po tym, jak po wszczętym tam remoncie drogi zawiesili działalność klubową, wciąż jest głośno. A to za sprawą wielu projektów muzycznych, w których uczestniczy. Rojek to twarz, a dokładnie saksofon Midnight Hour Trio, a obecnie pomysłodawca i uczestnik kolejnego muzycznego wydarzenia.

Pociąg pośpieszny. Do grupy rozśpiewanych kibiców podchodzi konduktor.
- Bileciki do kontroli - oznajmia.
- Spie... chu...!!! !!! !!!
Konduktor grzecznie idzie więc dalej. Zwraca się do staruszka siedzącego w kolejnym przedziale:
- Bileciki, proszę!
- Nie słyszałeś, koleś, co mówili koledzy?! - odpowiada staruszek.

Blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał policjant z komendy powiatowej w Wieruszowie, gdy będąc po służbie doprowadził w Kaliszu do kolizji. Kierował autem marki renault, które uderzyło w tył innego samochodu tuż przed przejściem dla pieszych na ul. Nowy Świat. Sprawą zajęła się już Prokuratura Rejonowa w Kaliszu. Funkcjonariuszowi grozi do 2 lat więzienia, a także konsekwencje służbowe.

Jest taka stara, mądra i piękna piosenka, w które śpiewamy: „Młodym być i więcej nic”. Przed laty śpiewał tę piosenkę Mieczysław Fogg, a nieco później Jerzy Połomski. Więc stąd pomysł, aby nieco zmodyfikować słowa tej piosenki i tytuł powyżej. Mam nadzieję, że nikt mi za to głowy nie urwie. Po prostu, wydaje mi się, że zdrowie jest nieco ważniejsze niż np. młodość. Tak myślę, i jak się okazuje nie tylko ja!

Miejscowy sąd zastosował wobec 24-letniej zduńskowolanki codzienny dozór policji za to, że podczas awantury domowej ugodziła męża nożem w brzuch. O zdarzeniu pisaliśmy szerzej na siewie.tv: http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/2326-podczas-awantury-24-latka-dgna-noem-ma. Prokurator wnioskował o tymczasowy areszt.