Pasażerowie chcący skorzystać w nadchodzące dni z przelotów samolotowych "w cały świat" mogą w końcu już być spokojni. I odetchnąć z ulgą! Kontrolerzy ruchu odwołali strajk i co najmniej do 10 lipca wszystkie zaplanowane loty z i do Polski będą miały miejsce. Gorzej mają ci, którzy tylko po kraju chcą podróżować w majowy weekend pociągami. Na pewno muszą na bieżąco sprawdzać w internecie, przed zakupem biletów online, czy dane składy pojadą, czy też są odwołane. A to z powodu strajku pracowników składów obsługiwanych przez POLREGIO.

Informacje w tej sprawie przekazał m.in. łódzki zakład Polregio. Powodem odwołania co najmniej dwudziestu kursów w Łódzkiem są braki kadrowe. Te to wynik zwolnień lekarskich maszynistów i kierowników kolei oraz trwającego strajku pracowników spółki. Ten ma trwać także w maju. Rzeczniczka prasowa łódzkiego zakładu przekazała w czwartek 28 bm., że odwołano dokładnie 24 połączenia kolejowe na terenie województwa łódzkiego. - Sytuacja jest dynamiczna, w związku z czym prosimy pasażerów o monitorowanie sytuacji przed każdą podróżą - podkreśliła Anna Piotrowska w rozmowie z Polską Agencją Prasową. W czwartek 28 bm. część pociągów nie zrealizowało kursów z Łodzi do Warszawy i z Warszawy do Łodzi, z Łodzi do Poznania i z powrotem, z Łodzi do Częstochowy, z Radomska do Częstochowy i z powrotem, z Łodzi do Piotrkowa Trybunalskiego, Ostrowa Wielkopolskiego oraz relacji Wieluń-Tarnowskie Góry. Jedynie na odcinku Herby Nowe-Tarnowskie Góry funkcjonowała tymczasowo autobusowa komunikacja zastępcza, w zamian za dwa pociągi: nr 44204 z Wielunia o godz. 3.32 oraz nr 44209 z Tarnowskich Gór o godz. 14.26. Czwartek był już kolejnym dniem, w którym pasażerowie musieli liczyć się z problemami w podróży koleją w regionie.W ubiegłym tygodniu Międzyzakładowy Komitet Strajkowy w Polregio poinformował, że 16 maja we wszystkich zakładach spółki, poza centralą, zostanie przeprowadzony strajk generalny. Kolejarze domagają się podwyżek. Związki zawodowe w spółce chcą podwyżki wynagrodzeń o 700 zł z wyrównaniem od 1 grudnia 2021 roku. Zarząd Polregio poinformował, że podwyżka w oczekiwanej przez związki zawodowe wysokości to roczny koszt ok. 124 mln zł. W jego opinii oznaczałoby to stratę finansową dla spółki i utratę rentowności.

Na oficjalnej stronie POLREGIO można przeczytać komunikat: "Szanowni Państwo, informujemy, że występujące od kilku dni zakłócenia w ruchu pociągów POLREGIO mogą wydłużyć się na kolejny okres. Za zdecydowaną większość odwołanych połączeń planowych uruchamiamy Zastępczą Komunikację Autobusową. Prosimy o bieżące sprawdzanie aktualnego rozkładu jazdy w serwisach: www.polregio.pl i www.portalpasazera.pl. Będziemy informować Państwa na bieżąco, dostępnymi środkami komunikacji o wszelkich zmianach. Za wszelkie utrudnienia uprzejmie przepraszamy. Poniżej znajdziecie Państwo bezpośrednie przekierowania do artykułów, z informacjami o utrudnieniach w ruchu pociągów dla poszczególnych województw, w których występują ww. zakłócenia w województwie łodzkim: --> https://polregio.pl/pl/dla-podroznych/informacje/zaklocenia-w-ruchu-pociagow-lodzkie/".
Na szczęście nie powinno być zakłóceń w kursach w przewozach osbługiwanych przez Łódzką Kolej Aglomeracyjną. Przewoźnik należący w 100 procentach do samorządu województwa łódzkiego, także wykonujący kursy międzyregionalne m.in. do Ostrowa Wielkopolskiego i Poznania, a także do Warszawy, choć tylko w weekendy i święta. Wychodzi na to, że najlepiej być pewnym własnego środka lokomocji: samochodu, roweru albo hulajnogi. Bądź skusić się na wędrówki pieszo.

KaMi S