Policjant był po służbie, kierujący pijany, bez prawa jazdy, auto bez przeglądu technicznego
Policjant wydziału ruchu drogowego komendy w Zduńskiej Woli udowodnił, że dba o bezpieczeństwo na ulicach nie tylko podczas służby. W czasie wolnym, jadąc przez Sieradz zwrócił uwagę na samochód, którego kierujący okazał się być nietrzeźwy. Ale nie tylko...
4 listopada przed godziną 22, wspomniany funkcjonariusz wracał ze służby. Wjeżdżając do Sieradza, na wysokości stadionu MOSiR zobaczył jadący przed nim samochód marki Opel Vectra. Auto jechało całą szerokością swojego pasa. Policjant zadzwonił na 112 i zgłosił, że jedzie za kierującym. Opel dojechał do ronda im. Lecha Kaczyńskiego i dalej w kierunku Wrocławia. Po zjechaniu z ronda, jechał ulicą Jana Pawła II lewym pasem. Na wysokości sklepu zoologicznego Opel gwałtownie skręcił w lewą stronę, przecinając linię ciągłą. W tym czasie, w stronę ronda jechał już patrol sieradzkiej drogówki. Opisany przez policjanta samochód, został skontrolowany. Okazało się, że kierujący 19-letni mieszkaniec gminy Warta, miał blisko 1,5 promila alkoholu, nie posiadał uprawnień do kierowania, a samochód nie miał ważnego przeglądu technicznego i zatrzymany prawie rok temu dowód rejestracyjny. W aucie było z nim czterech pasażerów. Jeden z nich, 17-letni mieszkaniec gminy Pęczniew, miał 0,10 promila. Ponieważ jest osobą nieletnią, został przekazany pod opiekę rodzica. Zachowanie młodzieńców było nerwowe. Policjanci przeprowadzili więc kontrolę osobistą każdego z nich. Okazało się, że kolejny pasażer, 20-letni mieszkaniec gminy Warta, miał przy sobie ponad dwa gramy marihuany. Został zatrzymany i noc z piątku na sobotę spędził w PDOZ w Sieradzu.
sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk
Oficer Prasowy KPP w Zduńskiej Woli