Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Wyburzając kamienicę przy Kościuszki, niszczycie dawny Sieradz

Wyburzając kamienicę przy Kościuszki, niszczycie dawny Sieradz

kosciuszki-kamieniacaCzy już wszystko wolno? Kończymy z ładem przestrzennym i z ochroną zabytków? Zwykły Jan Kowalski na działce nie może ściąć drzewka, ani przesunąć muru o 30 centymetrów, a tu w środku miasta można wyburzać kamienicę, którą widziało niejedno pokolenie? Jak Sieradz ma wyglądać, jak miasto bez historii? Powoli tracić swój urok, upodabniając się do miast, jakich wiele?

 

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego w okolicy ul. Kościuszki - jako podstawowe przeznaczenie terenu ustala usługi o charakterze reprezentacyjnym. Wyklucza usługi związane z obsługą komunikacji i wprowadza zakaz lokalizacji przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Jednocześnie zwalnia z tych zakazów teren Inwestora i dopuszcza na nim lokalizację stacji paliw.

Tymczasem ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nakazuje w planowaniu i zagospodarowaniu uwzględniać wymagania ładu przestrzennego, walory architektoniczne i krajobrazowe, wymagania ochrony środowiska, ochrony dziedzictwa kulturowego i zabytków.

Budynek przy ul. Kościuszki 25 oznaczony jest w planie jako budynek o wyróżniających się wartościach architektonicznych. Figuruje w gminnej ewidencji zabytków, co oznacza, że podlega przepisom ustawy o ochronie zabytków. Pochodzi z początku XX w., jest materialnym świadectwem epoki, wpisał się w sieradzki krajobraz, współtworzy wizerunek tej części miasta. Jest idealnie wkomponowany w ulicę, w linię zabudowy, a jego prostota i niewyzywający wygląd dodają harmonii okolicy.

Niezależnie od wartości architektonicznej jest kluczowy ze względów urbanistycznych – domyka ulicę Kościuszki i jej linię, oddziela od dzisiejszych obiektów działalności handlowej i oddala od ruchu i gwaru ronda. Zapewnia spokój, ład i harmonię. Jak żaden inny budynek w sąsiedztwie – po prostu musi tam stać! Po zburzeniu otworzy całą przestrzeń handlowo-parkingową i trzeba będzie postawić go na nowo. Pustka powstała po nim już zaczyna razić w oczy.

Na ul. Kościuszki mówiło się „Rogatki”, bo tu kończyło się miasto. Nie było ronda, tuż przy drodze - po drugiej stronie – w kierunku gorzelni - mieścił się dworzec PKS (plac z autobusami), a cmentarz i jednostka wojskowa były już za miastem. Biorąc to pod uwagę – kamienica jako ostatnia przy ulicy - ma wyjątkowe, historyczne znaczenie. Burząc ją – ostatecznie niszczymy Rogatki!

Jakby tego było mało, w tym miejscu ma powstać brama przejazdowa. Oznacza to aneksję chodnika, przerwanie ciągu pieszego i wprowadzenie tam ruchu komunikacyjnego z jego hałasem, spalinami i blokowaniem swobodnego przejścia. Warto zwrócić uwagę, iż wjazd na posesję z ul. Kościuszki usytuowany będzie w bezpośrednim sąsiedztwie ronda i skrętu w ulicę z drogi krajowej. Może to powodować dodatkowe spiętrzanie ruchu i zagrażać bezpieczeństwu.

W obliczu tego całego nieszczęścia, nie będzie miało większego znaczenia, czy powstanie tam stacja paliw, czy nie. Jeżeli powstanie, wkomponuje się w nowy trudny do zniesienia krajobraz naszego miasta.

Mariusz Świerczyński

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u