Nieletni cyklista rabował o zmierzchu
Od kilkunastu dni policjanci Wydziału Kryminalnego zduńskowolskiej komendy tropili złodzieja torebek. Wczoraj 17-letni mężczyzna został zatrzymany podczas lekcji w swojej szkole. Był bardzo zdziwiony wizytą policji. Czy miał powody do zdziwienia? Chyba nie!!!
Od początku listopada w godzinach wieczornych na ulicach miasta dochodziło do kradzieży. Rowerzysta atakował o zmierzchu kobiety
i wyrywał im torebki. Działanie sprawcy było dość proste; jeździł rowerem po mieście szukając ofiary, gdy zauważył osobę niosącą torebkę lub aktówkę, podjeżdżał do niej, od tyłu, wyrywał z rąk torbę i odjeżdżał szybko z miejsca przestępstwa.
W taki sposób sprawca dokonał pięciu kradzieży. Pierwszy raz młodzieniec zaatakował kobietę idąca ulicą Jana Kazimierza. Ukradł jej wtedy torebkę z zawartością pieniędzy, dokumentów, kart bankomatowych i telefonu. W odstępie kilku dni takich samych przestępstw dokonał jeszcze na czterech innych zduńskowolankach. Jego łupem padały pieniądze, telefony komórkowe, dokumenty i karty bankomatowe. 17-latek został osadzony w areszcie komendy. Przedstawiono mu zarzuty popełnienia przestępstwa kradzieży. Przyznał się do nich. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania sprawcy, śledczy znaleźli prawie wszystkie skradzione przedmioty. Jednak pieniądze - około 2 tysięcy złotych - zdążył już wydać. Młodzieńcowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Ewa Dobrowolska