Taki tytuł nosi wystawa fotografii Mariusza Świerczyńskiego. Urodzony w Sieradzu, potem związany ze Zduńską Wola fotografik - amator będzie miał w Sieradzu już drugą wystawę. Dwa lata temu, z wykształcenia prawnik pomagający osobom niepełnosprawnym swoją wiedzą i własnym doświadczeniem (od 1988 roku, po wypadku samochodowym porusza się na wózku inwalidzkim) zaprezentował fotografie poświęcone Kresom. "Od Lwowa do Kamieńca".

- Tym razem wybrałem zdjęcia z mojej wyprawy do Włoch. Sprzed co prawda dwóch lat. Ale każdy fotograf jest przywiązany do swoich prac. Zawsze najtrudniej coś odrzucić, a coś innego pozostawić. Z kilkuset w Sieradzu zaprezentuję te, moim zdaniem najlepsze. Takie, które pokazują moja drogę przez włoskie trakty. By tworzyły pewną całość. By każda następna fotografia była kontynuacją wcześniej obejrzanej - mówi autor wystawy. - Mam ogromny sentyment do sieradzkiego teatru. Jako dziecko mieszkałem na ul.Dominikańskiej. Tym bardziej się cieszę, że właśnie ta placówka po raz kolejny znalazła miejsce na moje prace. Mam nadzieję jednak, że podobnie jak z fotografiami z Kresów i te uda mi się zaprezntować szerszej publiczności. Poprzednio przychylne mi były także Warta i Zduńska Wola - dodaje pan Mariusz.

Marcowy wernisaż Mariusza Świerczyńskiego, którego otwarcie o godz. 18 w Galerii Teatr w Sieradzu przy ul. Dominikańskiej 19 zaplanowano na 9 marca będzie nosił tytuł "Italia - Via Adriatica". Ilustracją muzyczną do zaprezentowanych fotografii będzie muzyka filmowa Nino Rotty.

Ewa Dobrowolska

Więcej o autorze i jego pracach