Nieletni złodziej biżuterii zatrzymany. Pomagał ciotce, a przy okazji okradł
O tym, że nie można ufać nawet najbliższej rodzinie przekonała się mieszkanka Łasku. Okradł ją bratanek. Kryminalni z Łasku wspólnie z policjantami zajmującymi się przestępczością nieletnich zatrzymali 15-latka, który ukradł biżuterię z mieszkania swojej ciotki. Wartość skradzionego mienia oszacowano na 600 złotych. Teraz początkujący złodziej będzie odpowiadał przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Do kradzieży doszło pod koniec maja tego roku. Z policyjnych ustaleń wynika, że chłopak przebywał wówczas w mieszkaniu należącym do jego ciotki i pomagał kobiecie w porządkach. Wykorzystując nieuwagę domowników skradł z mieszkania kolczyki i obrączkę ze złota warte 600 złotych. Od razu postanowił sprzedać "fanty". Pomocny w tym procederze okazał się 33-letni łaskowianin - znajomy nieletniego złodzieja. Mężczyzna na prośbę 15-latka sprzedał biżuterię w lombardzie za 450 złotych. Za pomoc w zbyciu przedmiotów otrzymał zapłatę.
13 czerwca policjanci zatrzymali 15-letniego złodzieja i jego kompana. Młody mieszkaniec Łasku został przesłuchany jako nieletni sprawca czynu karalnego i za swój czyn będzie odpowiadał przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich, natomiast paserowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ewa Dobrowolska