Tragedia nad Wartą. Jeden nie żyje, drugiego szukają nurkowie
Tragicznie zakończyła się eskapada dwóch mężczyzn z powiatu poddębickiego, którzy postanowili w niedzielę wieczorem popływać łódką. Ciało jednego z nich odnaleziono w poniedziałek rano, poszukiwania drugiego z mężczyzn nadal trwają.
22 lipca po godzinie 18 dwóch mężczyzn w wieku 43 i 52 lata wyszło z domu, żeby popływać łódką po rzece w okolicach Księżych Młynów w gminie Pęczniew. Kiedy nad ranem żona 43-latka, zauważyła, że męża nadal nie ma w domu, postanowiła go poszukać. Przy ujściu rzeki Warty, kobieta zauważyła zaczepione o konar zwłoki mężczyzny. Okazało się, że to zwłoki kolegi jej męża. Natychmiast zaalarmowała służby ratownicze, które przeszukiwały teren. Około 400 metrów w górze rzeki Warty odnaleziono łódkę, którą płynęli mężczyźni. Płetwonurkowie poszukują drugiego z mężczyzn - zaginionego 43-latka. W akcji uczestniczą jednostki straży pożarnej i policji.
Ewa Dobrowolska