Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony ,,Boże, chroń Polskę przed niektórymi Polakami...''

,,Boże, chroń Polskę przed niektórymi Polakami...''

LEKKOSCBYTUZdaje się, że w tym kraju nie ma dobrego wyniku wyborów. W nocy z wtorku na środę przypadkowo włączyłem telewizor jako uzależniony od programów informacyjnych, i z niejakim przerażeniem wysłuchałem przemowy o krzyżu, tym krzyżu! Skóra zmarszczyła mi się na dupie i pomyślałem sobie: zaczęło się...

 

Piłsudski przewraca się grobie, a i mój Dziadek Marcin Bączyk też! Kiedy patrzą na to, co wyprawiają polski prezydent i premier polskiego rządu. Dodam, że robią to oni za moje podatki! A ja bym pojechał na Maltę. Tam 20 st. C, owoce południowe, więc można pogadać nawet o tak śmierdzących sprawach jak uchodźcy. Kiedy niejaki Duda wygrał wybory prezydenckie pomyślałem sobie, że nie będzie łatwo. Ale kiedy wygrała partia z Bogiem, ojczyzną, honorem, oraz prawem i sprawiedliwością na sztandarach, myślę: może być trudno i nieprzyjemnie. I jest smród, bo od kilku dni z zażenowaniem obserwuję przepychanki wokół wyjazdu na ,,nieformalny szczyt europejski'' na Maltę. Znowu myślę o politykach jak najgorzej. Bo brak profesjonalizmu widać i u prezydenta, i u pani premier. Zawsze wydawało mi się, że jedną z najważniejszych cech polityka powinna być naturalna skłonność do kompromisów, do tolerancji i... I dalej tak mógłbym wymieniać. Przykro mi bardzo, że akurat ci, którzy te cechy posiadają, trzymają się jak najdalej od polityki. Oznacza to, że jeszcze daleko nam do normalności i frekwencji wyborczej w granicach 60 procent.

11 listopada wspominam zwykle swojego Dziadka, Marcina Bączyka, chłopa ze Świerczowa pod Widawą, gdzie się urodziłem. Bynajmniej nie dlatego, że właśnie tego dnia Dziadek obchodził imieniny, zazwyczaj niezbyt hucznie. Wspominam z tej przyczyny, że dla Dziadka, który w czasie wojny bolszewickiej był żołnierzem - wozakiem; zaprzęgiem konnym woził na front amunicję i co tam jeszcze było potrzebne, ojczyzna to był jego kawałek ziemi w Świerczowie, ale – jak trzeba – wóz konny na wojnie, czy kopiec Piłsudskiego, który sypał wraz z innymi w 1935 roku.

Mój Dziadek Marcin, prosty chłop, który brzydził się wszelkiej maści narodowcami, socjalistami i wszelką swołoczą ze ZBOWiD-u, która czerpała jakiekolwiek profity za to, że kiedyś ,,walczyła za ojczyznę''.

Połajania i uwagi przyjmuję: CLOAKING LEK.

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u