Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony

Pośmiewisko demokracji i..

LEKKOSCBYTUObiecywałem sobie, że już nigdy nie będę kopał się z koniem! I dane sobie słowo złamałem, znowu pojechałem do gminy Błaszki w ważnym interesie społecznym, bo przecież reprezentuję od ponad dwudziestu lat TVP jako korespondent z Sieradzkiego. Jaka by ta Telewizja Polska nie była..., to przecież jest polska i moja, przynajmniej tak mi się wydaje.

 

Daj się zauważyć i zapamiętać

LEKKOSCBYTUTo było na Festiwalu Piosenki Polskiej Opole' 1993. Przyjechaliśmy tam po raz kolejny z Rysiem Pietrzakiem, który był wtedy podstawowym kamerzystą Telewizji Osiedlowej SSM. Schodziliśmy z korony amfiteatru w kierunku kawiarenki z uroczym tarasem. Pod drodze spotkaliśmy chłopców z zespołu T.LOVE, którzy jak tylko nas zauważyli, przyglądali się nam z zaciekawieniem.

 

Śladami Świętego Rocha

sieradzkie_peerelki2Z perspektywy ponad pół wieku wydaje mi się, że moje wczesne dzieciństwo było piękne i – jak prawie każde – zupełnie beztroskie. Spędziłem je w dużej części w miejscu urodzenia, w Świerczowie pod Widawą, gdzie mój dziadek, ojciec mojej mamy, Marcin Bączyk miał przyzwoite gospodarstwo rolne. Piszę przyzwoite, bo piękne, duże i kwitnące to ono było przed II wojną światową. Bardzo szybko po tej zawierusze okazało się, że dziadek jest kułakiem i jako taki powinien zniknąć z socjalistycznego społeczeństwa.

 

Jak słodko być celebrytą

LEKKOSCBYTUKilkanaście dni temu byłem na obiedzie w moim ulubionym barze ,,Aster'' w Sieradzu, gdzie całkiem smaczny obiad kosztuje tylko dziewięć złotych! Kiedy podszedłem do lady, aby zamówić posiłek, szefowa tego interesu zagadnęła mnie z uśmiechem: - Widziałam pana w telewizji? - Eee, niemożliwe, przecież w telewizji nie pokazują starych i brzydkich – odpowiedziałem przewrotnie. To zapowiadało ciekawą konwersację!

 

Pocztówki z wakacji

LEKKOSCBYTUKiedyś rytuał, dziś zapomniane dziwactwo – pocztówki z wakacji. Wysyłałem je z każdego miejsca, w którym mniej czy bardziej oczekiwanie się znalazłem. Były świadectwem tego, że tam byłem, podziwiałem, odpoczywałem i – bywało – tęskniłem za tym kimś, do kogo wysyłałem pocztówki z wakacji.

 

Wakacyjne zbliżenie z jazzem po raz pierwszy

sieradzkie_peerelki2Nie do wiary, ale minęło właśnie 45 lat od czasu, kiedy zacząłem słuchać muzyki jazzowej. Pewnie, że słuchałem jej wcześniej nieświadomie, ponieważ w radio obecna była zauważalnie po 1956 roku, zaś jej złote lata w PRL-u to dekada 1960-1970 i jeszcze późniejszych lat kilka.

 

Słowo za dużo o futbolu

LEKKOSCBYTUNależę do tych nielicznych Polaków, którzy nie są bynajmniej zadowoleni z osiągnięć reprezentacji Polski w piłce nożnej na EURO'2016 we Francji. Drużyna ta wpisała się bowiem ciekawie w wielki ciąg wydarzeń w naszej historii, określanych przez realistów i pragmatyków jednym zdaniem: Polacy umieją pięknie przegrywać. I jeszcze na dodatek w ostatnich latach wymyślili sobie do tego idiotyczny zaśpiew: Polacy, nic się nie stało!

 

Łódź – mój Transatlantyk

LEKKOSCBYTUŻycie bywa piękne także dlatego, że potrafi zaskakiwać przyjemnie i absolutnie nieprzewidywalnie. Jakiś czas temu otrzymałem niezwykłe zaproszenie. Do kina... w łóżku, na środku ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Jak się później zorientowałem, miała to być zapowiedź fantastycznego festiwalu filmowego TRANSATLANTYK.

 

Margaret pod sieradzką kroplówką

LEKKOSCBYTUMargaret topowa gwiazda polskiej piosenki będzie długo wspominać Sieradz. Tu bowiem, w sobotni wieczór 11 czerwca, dopadło ją skrajne zmęczenie z przepracowania. Organizm przeciążonej koncertami 25-letniej kobiety odmówił na chwilę posłuszeństwa. Małgorzata Jamroży rodem z Ińska w Zachodniopomorskiem znalazła się w sieradzkim szpitalu!

 

Cześć Kolega Sklep

LEKKOSCBYTUChyba już wiem skąd bierze się angielska flegma. Wybrałem się do Anglii nie po to, aby się o tym przekonać, ale przy zupełnie innej okazji poczyniłem tyle obserwacji, że mam swój pogląd na tę sprawę. Jeśli Wielka Brytania obierała przez jakieś trzysta lat pół świata ze wszelkich możliwych dóbr, szerząc herbacianą kulturę i poszerzając Imperium, to skutki są róże. Także i takie, że rdzenni obywatele mają silne poczucie wyższość. Zwłaszcza, że teraz jest ich coraz mniej w stosunku do fali imigrantów z całego świata, która płynęła i dalej płynie.

 
Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u