Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony

Gen. Anders i Monte Cassino... Powrócił wódz na miejsce zwycięskiej bitwy i tam spoczął wśród swoich żołnierzy

matysiakGenerał Władysław Anders, weteran I wojny światowej (armia rosyjska), wojny polsko-bolszewickiej 1919-20 i II wojny światowej, ośmiokrotnie ranny. W zamachu majowym marszałka Piłsudskiego, po stronie rządu, był szefem sztabu dowódcy obrony Warszawy. Mistrz zawodów kawaleryjskich w Europie (1932 r. Puchar Narodów w Nicei).

 

Gęsi, Duda-Gracz, czyli nic tak samo się nie zdarza

LEKKOSCBYTU- Przypomina mi to zbiegowisko gęsi, które robią strasznie dużo hałasu, machają skrzydłami, pierze leci, przy tym sra.., plują, wzniecają tumany kurzu. Ten brudny dym niedługo opadnie, ale kto to wszystko posprząta? - tak mówił mi Jerzy Duda-Gracz, wielki polski artysta malarz (1941 - 2004), a i myśliciel, kiedy udzielał mi wywiadu. Działo się to w Sieradzu, w styczniu roku 1990 roku. Wywiad, który ukazał się 3-4 lutego w ,,Głosie Robotniczym'' zatytułowałem ,,Ciągle stoję po niewłaściwej stronie''.

 

W pochodzie 1-majowym niechętnie, a najlepiej wcale

sieradzkie_peerelki2Ze złością odpowiadam pewnym gościom – to nie jest tęsknota za komuną, to jest tęsknota za młodością... - parafrazując piosenkę jednego z najcudowniejszych poetów piosenki polskiej, Andrzeja Sikorowskiego, wspominam 1-majowe ,,jasełka'', czyli pochody, akademie, a na koniec opisywanie tychże w głęboko dziś niesłusznych gazetach. Bo tak się ułożyło moje życie!

 

Arabeska, czyli co ma taniec do chama

LEKKOSCBYTUMój znajomy, weekendowy intelektualista mawia, że nie ma już prostych chamów. Prosty cham to było kiedyś powszechne zjawisko, ale do zniesienia. Teraz prawie zawsze mamy do czynienia z chamem wykształconym, nieoczytanym, ale bynajmniej nieprostym. Taki cham jest groźniejszy, trudniejszy do wykrycia, no i o niebo bardziej dokuczliwy. Mieszka może nie w każdym z nas, ale w wielu na pewno. Jednym z klasycznych przykładów chamstwa jest oburzenie z byle powodu.

 

Miłość jest jak...

sieradzkie_peerelki2Jako nastolatek byłem bardzo nieśmiały w stosunku do dziewcząt, ale też nader kochliwy. Co i rusz inny obiekt z cudnymi oczami, uczesany w kitki, w koński ogon lub w modnej wtedy przepasce na włosach, wpływał na przyśpieszenie akcji mojego serca, choć prawdziwą miłością była... piłka nożna. Ale cóż, był to czas Włodka Lubańskiego, Kazika Deyny, Jana Banasia, Zygmunta Szołtysika i Huberta Kostki.

 

Absurd zdziczenia, czyli sprawa dyrektora Dariusza Kałdońskiego

LEKKOSCBYTUNie byłem przesadnym fanem dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu im. ks. prymasa Stefana Wyszyńskiego. Zwłaszcza w początkowej fazie jego działalności na gorącym dyrektorskim stołku tej koszmarnie zadłużonej wówczas, a było to 17 lat temu, placówki służby zdrowia. Nie wiem, czy pamiętacie, ale na lecznictwo otwarte, czy zamknięte mówiło się wtedy niemal wyłącznie służba zdrowia. Dyrektor i lekarz Dariusz Kałdoński nigdy o tym nie zapominał! Starał się zawsze jak najlepiej wypełniać swoje obowiązki. I co ma z tego? Moralną zgagę, bo dostał kopa tak perfidnego, że pewnie filozofom się o takowym nie śniło.

 

Wielkanoc z kalichlorkiem i karbidem

sieradzkie_peerelki2Wielkanoc wczesnego dzieciństwa kojarzy mi się zawsze z kapliczką, zwaną potocznie Krzyżem, w rodzinnym Świerczowie pod Widawą gdzie się urodziłem. Pod tą kapliczką proboszcz traktował święconki kropidłem. Tłum, jaki tam się gromadził w Wielką Sobotę, co i raz wstrząsany był głośnymi wystrzałami. To chłopcy, a nawet mężczyźni strzelali na wiwat za sprawą kalichlorku i karbidu.

 

Błaszki, czyli nieokiełznany wykwit demokracji

LEKKOSCBYTUJak tylko pamięcią sięgnę, a zawodowo oznacza to ostatnie 35-lecie, gmina Błaszki niemal zawsze była ciekawa dla dziennikarzy. Bo to prawie Wielkopolska, a jednak Kongresówka w województwie łódzkim, sieradzkim, a teraz znowu w łódzkim. Gmina, w której od czasu do czasu dzieje się... I to tak, że stanowi żer nie tylko dla lokalnych mediów.

 

Futbolowe skowronki nie odlatują do ciepłych krajów

LEKKOSCBYTUTak to się u nas od paru lat porobiło, że w zasadzie w futbolu nie ma zimy. Przynajmniej słabo ją odczuwamy, bo kiedy u nas mróz i śnieg, to inne ligi grają, że aż przyjemnie popatrzeć. A i w Polsce piłka halowa toczy się w najlepsze. Wystarczy pojechać do Zduńskiej Woli, by godzinę z okładem być w tym lepszym futbolowym świecie.

 

Czy Trumpa da się powstrzymać? Korespondencja Jacka Matysiaka z USA

320x486Bezdyskusyjnie Ameryka pachnie dziś buntem, wyborcy mają dosyć obietnic wyborczych partyjnych elit tak z lewej, jak i z prawej strony politycznego spektrum. Dlatego “dynastyczni” kandydaci (Clinton, Bush) mimo ogromnych wpływów w partyjnych establishmentach mają poważne problemy ze swoim wyborcami, którzy wolą udzielać poparcia ludziom nie związanym z polityką. Trump jest chodzącym oryginałem. Kojarzy się z niesłychanym optymizmem (jednak na poziomie ogólników), wręcz brawurą i bogatą mimiką. Zwykle udaje uśmiechniętego przyjemniaczka, ale jeśli ktoś stanie na jego drodze, zachowuje się bardzo brutalnie, wręcz po chamsku pluje na oponentów, a po wyrządzeniu adwersarzowi szkody, szybko łagodzi język...

 
Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u