26.09.2011 r.; godz. 11:30 – do II LO im. Stefana Żeromskiego w Sieradzu przychodzi początkująca reporterka lokalnej stacji radiowej (wysłana przez starszych kolegów z zespołu) z pytaniem, czy w szkole faktycznie istnieje Komitet Wspierania Leserstwa. Odpowiadamy więc…

Komitet był, lecz niestety uległ rozwiązaniu. Powód był banalny. Inicjatywa odniosła taki sukces, że nie było komu o niego dbać. Brakło chętnych! Imaginują sobie państwo? Wieść szybko rozniosła się przy pomocy sowiej poczty, z której korzystali inicjatorzy projektu. Zaś tajemne, znikające komnaty ułatwiły zachowanie tajemnicy przed niepowołanymi oczyma. Emisariusze z kolei, latający na miotłach, szybko i sprawnie zorganizowali całe przedsięwzięcie. Oddolny ruch zrealizował swe postulaty w ciągu jednego weekendu! W poniedziałek uczniowie szkoły, co do jednego, wyszli na ulice. Wzmożony ruch przykuł uwagę pracowników lokalnych mediów. Dziennikarze do żywego zainteresowali się inicjatywą, o której więcej dowiedzieli się z portalu siewie.tv. Gdy dowiedzieli się, że z sensacyjnego materiału nici, gotowi byli nawet sami wspomniany komitet reaktywować. Żeby tylko temat się sprzedał. Niestety, dyrekcja (obradująca akurat przy ulicy Łokietka 133z) uniemożliwiła lokalnym żurnalistom realizację swych celów. Powód ponownie był banalny. Ze swoim nabytym już, wszechstronnym wykształceniem, dziennikarze nie mogli wstąpić ponownie do ogólniaka. Nie mogli też kilu innych rzeczy, ale to odrębny problem. Innym powodem był fakt, że liceum straciło rację bytu, ponieważ uczniowie rozpierzchli się po Sieradzu…

Jednak Samorząd Uczniowski, jak przystało na organizację prospołeczną, zadeklarował gotowość wyjścia naprzeciw potrzebom opinii publicznej. Uczniowie gotowi są wrócić do szkół i zawiązać komitet jeszcze raz, aby opieszali dziennikarze zdążyli zrobić co do nich należy. Powołano do życia nawet biuro prasowe, gdzie będzie można zasięgnąć wszelakich informacji. Umiejscowiono je przy ulicy Niepoważnej 13, obok wielkiego zamku z królewną w najwyższej wieży. Odważnych przestrzegamy! Wieży pilnuje smoczyca! A imię jej Ironia…

Tomek Kaczmarek

PS: Czy wszystko trzeba mówić wprost? Naprawdę, czasami warto pomyśleć! A swoją drogą, nawet nie wiecie, ile satysfakcji przynoszą autorowi podobne zamieszania wokół jego tekstów. Oby tak dalej! Tymczasem zespół siewie.tv pozdrawia wszystkich dociekliwych dziennikarzy lokalnej rozgłośni radiowej.