Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Młode Siewie Opowieści szkolnej gawiedzi: Figi nie rosną wszędzie…

Opowieści szkolnej gawiedzi: Figi nie rosną wszędzie…

Jak wiadomo, tolerancja i ignorancja często idą ze sobą w parze. Kiedy nie będziemy krytykować? Wtedy, gdy udamy, że niczego nie widzimy. Albo, że widzimy, tylko to nas nie rusza. Czasem jednak tak się nie da. Zwłaszcza, gdy niektórzy pokazują za dużo, choć tak naprawdę nie mają się czym chwalić. I robią to z niezwykłym brakiem wyczucia i smaku.

Wesele to czas istnie magiczny – po stresie związanym ze ślubem można się trochę pobawić. Osoby, które troszkę za dużo w siebie wlały, nie potrafią zachować równowagi, zwłaszcza wówczas, gdy szaleją po parkiecie z osobą równie mocno nie kontaktującą. Kapele mają to do siebie, że organizują ludziom zabawę. Konkursy wabią każdego żądnego przygód. Jakiś czas temu oglądałam nagranie z wesela i muszę przyznać, że czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam. Jedna z najciekawszych (czy aby na pewno?) konkurencji? Kto kogo lepiej ujeżdża. Nie żartuję. Jedna z pań wskoczyła swojemu koledze na barana, a jej przeciwnik wskoczył na barana innemu znajomemu. Pan, który ujeżdżał swojego „wierzchowca”, nie miał problemów. Za to przedstawicielka płci pięknej, a i owszem. Jak wiadomo, krótka i obcisła sukienka połączona z przymusem trzymania nóg dość wysoko i na jednym poziomie nie przyniosła za wiele dobrego. Oczywiście całe pośladki tejże niewiasty były widoczne dla każdego, kto tylko na nią spojrzał. Pół biedy, gdyby były czymś zasłonięte. Jednak, jak widać nasza bohaterka nie przewidziała, że sprawy przybiorą taki obrót i zamiast tradycyjnych fig czy nawet bokserek, założyła… stringi! Kupa śmiechu dla widzów, wstydu po uszy dla niej, gdy w końcu obejrzała film.

Jednak dobra zabawa i zbyt dużo alkoholu to nie jedyne przyczyny noszenia takich „ciuszków”. Licealistki podążające za trendami nie potrafią sobie odmówić tej przyjemności i zakładają te jakże skąpe majciochy. Wyobraźcie sobie… chemia, nowy temat, na którym należy się skupić. Przepisujecie równanie z tablicy, aż tu nagle Waszym ukazują się dwie beżowe nitki z koronką na całych długościach, które giną pod jej spodniami, które w końcu gdzieś tam się znajdują. Okey, gust to dziewczyna ma – przynajmniej wybrała takie delikatne, z „przyjemną” dla oka koronką. Nie wiem jednak, czym niektórzy się tak zachwycają. Racja, pupa może i wygląda zgrabniej, ale bez przesady. Wystarczy odrobinę poćwiczyć i efekt będzie taki sam, a nawet lepszy. Jędrne pośladki w bokserkach zrobią zdecydowanie większą furorę. Ludzie uznają właścicielkę tych pośladków za niezwykle atrakcyjną i będą o niej opowiadać znajomym. Tak, to ta która ma tak seksowne i zgrabne pośladki.

Postanowiłam zrobić mały wywiad środowiskowy wśród znajomych. Nie tylko licealistów, rzecz jasna. Na mojej liście znaleźli się nawet dojrzali mężczyźni. I powiem Wam, moje drogie, że wcale ich to nie zachwyca. Stringi, choć Wam wydają się seksowne, im nie robią żadnej różnicy. Bielizna to bielizna. Niektórzy nawet uważają, że nie jest to zbyt estetyczne. Tych zdanie podzielają także niektóre z moich koleżanek. Choć większość wzrusza jedynie ramionami, to są i tacy, którym to przeszkadza (i to wcale nie dlatego, że nie są tolerancyjni!). Po prostu… odrobina smaku i taktu przydałaby się każdemu, nawet przy doborze ciuchów i bielizny. Właściwie to nie interesuje mnie, kto co ma pod ubraniami, ale chyba nie muszę tego oglądać, prawda?


kocimiętka

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u