Idą święta i widać to już w Sieradzu. Na Rynku stanęła żywa choinka, a w Mikołajki w obecności prezydenta Sieradza, Jacka Walczaka, zapalono na niej światełka.
Kiedy po raz pierwszy wysłano żołnierzy amerykańskich do Polski w ramach wymiany NATO-wskiej, zdarzyła się taka oto historia: Po spotkaniu powitalnym z Polakami jeden z amerykańskich żołnierzy pisze do domu: - Kochana mamo, pozdrawiam Cię serdecznie. W pierwszych słowach mojego listu opowiem Ci jak wygląda tydzień w polskiej jednostce: Poniedziałek: koledzy przywitali nas dużą wódką. Wtorek: umieram! Środa: jeden z kolegów polskich miał urodziny. Czwartek: umieram. Piątek: dostaliśmy przepustkę - poszliśmy na dyskotekę z polskimi kolegami. Sobota: dlaczego nie umarłem we wtorek?