Znajomi i przyjaciele mówią na niego ,,polski Forrest Gump''. I nie jest to przezwisko na wyrost, bowiem Hubert Kołaczek z Turowa zamiast chodzić, woli biegać. I to jak!

Ośmioro młodych sieradzan, uczniów gimnazjów, spotka się w Gaggeneu ze swoimi rówieśnikami z Francji i Niemiec. W tym roku właśnie tam odbędą się Międzynarodowe Spotkania Młodzieży.

Z trudem uratowano mężczyznę, który w niedzielę wieczorem wpadł do studni w jednej z wiosek w gminie Łubnice, w powiecie wieruszowskim.

Ta wiadomość zszokowała mieszkańców osiedla Południe w Zduńskiej Woli. Wydawać się mogło, że w tych blokowiskach wszyscy się znają. A jednak nie od razu sąsiedzi zauważyli, że lokatorzy jednego z mieszkań przy ulicy Kossaka jakby zapadli się pod ziemię!? Niektórzy wyrokowali, że być może wyjechali na wakacyjny urlop, jednak prawda o ich zniknięciu miała nic wspólnego z kanikułą!

Autokar, którym podróżowały dzieci wracające z wakacji, zderzył się z ciągnikiem. W wypadku poszkodowanych zostało kilkanaście osób.

Zespół TS Janiszewice z sieradzkiej A klasy i drużyna MKS II Zduńska Wola z sieradzkiej klasy B rozegrały kolejny sparing. Oba zespoły odpadły z rozgrywek o Puchar Polski, a teraz przygotowują się do zmagań ligowych.

Kiedyś rytuał, dziś zapomniane dziwactwo – pocztówki z wakacji. Wysyłałem je z każdego miejsca, w którym mniej czy bardziej oczekiwanie się znalazłem. Były świadectwem tego, że tam byłem, podziwiałem, odpoczywałem i – bywało – tęskniłem za tym kimś, do kogo wysyłałem pocztówki z wakacji.

W niewiarygodnym tempie budowana jest w Sieradzu-Zapuście nowa fabryka Grupy Tubądzin. Aby zgodnie z zapowiedziami produkcja mogła tam ruszyć już w październiku bądź listopadzie 2016 roku, zarządzający firmą ogłosili rozpoczęcie rekrutaci pracowników. Poszukiwani są m.in.: monterzy urządzeń linii produkcyjnych, mechanicy, automatycy - elektrycy oraz pracownicy produkcji. Wszystko po to, aby za kilkanaście miesięcy najnowoczesniejsza w świecie fabryka płytek wielkogabarytowych produkowała około 3 mln metrów kwadratowych takiej ceramiki.

Zdaje mi się, że nigdy nie zapomnę mojej wyprawy w góry. Dokładnie rok temu wybraliśmy się ze znajomymi w Beskidy, aby trochę pochodzić. Byłam wtedy kompletną amatorką, nigdy wcześniej nie zdobywałam żadnych szczytów.

Do tragedii doszło w środę 27 lipca wieczorem. Tuż po godzinie 20-tej dyżurny łaskiej policji otrzymał zgłoszenie od świadka zdarzenia, że prawdopodobnie doszło do utonięcia młodego mężczyzny. Służby natychmiast przystąpiły do działań.