„Człowiek jest tyle wart, ile może dać drugiemu człowiekowi” – te słowa Jana Pawła II towarzyszyły akcji charytatywno-patriotycznej „Święty Mikołaj na Kresach”, którą od wielu lat organizuje ks. Ryszard Umański, prezes i założyciel Towarzystwa Patriotycznego „Kresy” w Częstochowie. W tym roku koordynatorem akcji był Zespół Szkolno-Przedszkolny w Kraszkowicach przy współudziale szkół z terenu powiatu wieluńskiego i województwa łódzkiego. Do dzieci w polskich szkołach na Litwie trafiło ponad 1000 paczek, które pakowały i osobiście zawiozły dzieci ze szkoły w Kraszkowicach i dwóch szkół częstochowskich. Towarzyszyli im nauczyciele, opiekunowie i przedstawiciele instytucji samorządowych i kulturalnych oraz Kuratorium Oświaty w Łodzi.

- To jest dla nas ogromna przyjemność, to jest niesamowite wydarzenie. Spotykamy się ze swoimi rodakami, słyszymy tę piękną polskość – mówi Renata Mickiewicz, wójt gminy Mickuny. – Mamy w przedszkolu około 80 dzieci. Dzieci tutaj od dzieciństwa znają polską mowę. My nie jesteśmy w Polce, więc musimy dbać o swój język, aby nasze dzieci, wnuki i kolejne pokolenia rozmawiały w języku polskim. Podczas wizyty na Litwie Elżbieta Jajczak, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kraszkowicach, oraz Janina Soltanovičieniė, dyrektor Szkoły w Kiwiszkach, podpisały porozumienie o współpracy.
- Mamy potrzebę zawierania przyjaźni w Polsce, potrzebę wymiany doświadczeń, przybliżenia rzeczywistości polskiej i wymiany młodzieży – mówi Janina Soltanovičieniė.
- To jest moja kolejna wizyta tutaj, ale po raz pierwszy miałam możliwość przyjechać tutaj z moimi uczniami – mówi Elżbieta Jajczak. – Bardzo się cieszę, że udało nam się nawiązać współpracę. To jest wielka lekcja patriotyzmu dla nas wszystkich. Natomiast podczas wizyty w szkole w Rukojnie sekretarz gminy Wierzchlas Beata Marczak wręczyła list intencyjny, również dotyczący współpracy, władzom samorządowym tego regionu. - Tu są nasze korzenie, tu jest nasza ojczysta ziemia. Nie jesteśmy Polonią, jesteśmy Polakami. Chcemy, aby Polacy wiedzieli o nas, o Wileńszczyźnie – mówi mer regionu wileńskiego Maria Rekść.
– Chciałabym, abyście poczuli, że my jesteśmy waszymi braćmi i siostrami. Chcemy się z wami spotykać i chcemy, aby cała Polska wiedziała o nas. Póki tutaj będzie polska szkoła, to będzie i polskość, i tożsamość, i wiara. Jesteśmy obywatelami państwa litewskiego, ale jesteśmy Polakami. Dziękuję, że tutaj jesteście. - Zakochałem się w tej ziemi, zakochałem się w Wileńszczyźnie, więc jestem. Moim marzeniem jest, aby przywozić tutaj młodzież. Aby poznały polską historię i poznali swoich litewskich rówieśników. Tutaj uczymy się polskości, umiłowania ojczyzny – mówi ks. Ryszard Umański.
– Chodzi o to, abyśmy się spotkali. Tutaj bije mocne, patriotyczne serce.
- Przez wiele lat nie mogliśmy wyjechać do Polski, dzieci wiedziały o naszej ojczyźnie tylko z podręczników. Teraz każda osoba, która do nas przyjeżdża, to kawałek Polski. Nasze dzieci i młodzież mogą posłuchać poprawnej polszczyzny. To uczta dla duszy – mówi Andżeła Dajlidko, wicedyrektor Gimnazjum im. Michała Balińskiego w Jaszunach.
– Te spotkania to tradycja. Dzieci nie czekają tak bardzo na prezenty, czekają na obecność. Pierwsza gwiazdka dla naszych dzieci to jest gwiazdka polska.  Cezariusz Mostowski, dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Łodzi z siedzibą w Sieradzu: - Patriotyzm jest tutaj szeroko rozwinięty, kultywowany, wzmacniany. Możemy rzeczywiście być dumni z Polaków, którzy mieszkają tutaj na Litwie. Amelia Zych, Natalia Wujec, Kajetan Borgul, uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kraszkowicach, byli zachwyceni przyjęciem przez litewskich kolegów i koleżanki:
- Przyjęli nas bardzo miło. Jesteśmy zachwyceni. Widać, że oni również cieszą się z naszego pobytu tutaj. Cieszymy się, że mogliśmy sprawić to, że się uśmiechnęli. To wielkie szczęście, bo uśmiech kogoś innego, to dla nas szczęście. Pielgrzymka na Litwę obfitowała również w wiele spotkań ze wspaniałymi ludźmi i z historią. W Suchowoli mieliśmy możliwość spotkać się z panią Teresą, siostrą ks. Jerzego Popiełuszki – złożyliśmy także kwiaty i zapaliliśmy znicze pod jego pomnikiem. W Wilnie odwiedziliśmy cmentarz na Rosie, gdzie pochowana jest matka wielkiego wodza Polaków Józefa Piłsudskiego oraz jego serce. Odśpiewaliśmy tam Rotę i Legiony. Odwiedziliśmy miejsca, gdzie kształcili się i tworzyli wielcy Polacy – Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki. Wizyta na Litwie, to czas wzruszeń, uśmiechu dzieci, doświadczania gościnności przez Polaków tam mieszkających, ale przede wszystkim wzmacnianie patriotyzmu. To przykład doskonałej współpracy ludzi, którzy organizują akcję „Święty Mikołaj na Kresach” i nigdy nie zapominają o rodakach tam mieszkających.

Tekst i foto: Alina Frejusz - Radio Ziemi Wieluńskiej