Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Gorący temat: Fundacja "Aktywni w potrzebie" dostała nowe lokum. Ale jakie? O zgrozo!

Gorący temat: Fundacja "Aktywni w potrzebie" dostała nowe lokum. Ale jakie? O zgrozo!

DSCN5417Wydawać by się mogło, że dyrekcja Towarzystwa Budownictwa Społecznego "Złotnicki" sp. z o.o. w Zduńskiej Woli pokłoniła się nad potrzebami Fundacji Społeczno-Charytatywnej "Aktywni w Potrzebie". Chodzi o nowe lokum dla organizacji, w którym mogłaby składować żywność dla najbiedniejszych i ją tam wydawać.

 

W środę, 8 stycznia br. prezes TBS Janusz Żołyniak przekazał fundacji lokal. W pierwszym momencie była wielka radość, bo mieści się on w samym centrum miasta, w podwórku przy ul. Łaskiej 6. Jednak... No właśnie, jednak po dokładnym oglądzie nowej siedziby wolontariuszki fundacji załamały ręce.

- Przed południem dostaliśmy ultlimatum, że mamy opuścić budynek przy Łaskiej 41 do godziny 15. Prezes TBS nawet postanowił nam pomóc w przewozie wszystkiego, co tutaj zgromadziliśmy. Nie kryję, że podstawił odkryty samochód, a przewózka odbywała się w ulewnym deszczu. To w tym "szczęściu" najmniejsze nieszczęście. Ale stan pomieszczeń pod numerem 6 na Łaskiej jest katastrofalny. Brak słów, aby opisać co tam zastaliśmy! Jednym słowem trafiliśmy z deszczu pod rynnę - mówi Wiesława Stasiak, prezes fundacji.

Próbowała odwlec przenosiny w czasie. Nowy lokal, w którym przed rokiem doszło do pożaru wymaga bowiem gruntownego, wręcz TOTALNEGO remontu. Ściany są okopcone, instalacja elektryczna nadpalona. W pomieszczeniach, które nie były po pożarze użytkowane przez kilkanaście miesięcy ściany są zawilgocone, zagrzybione. Nie wiadomo, w której jest przewód kominowy. Przed laty ten lokal użytkował szewc. Nie przeprowadzał tam przez blisko 15 lat żadnego remontu. Pożar poczynił dodatkowe spustoszenie. W lokalu panuje okropny smród: spalenizny z wszędobylskim grzybem...

- Pani prezes się poddała się, bo zagrożono nam, że jak nie opuścimy budynku przy Łaskiej 41, TBS obciąży nas kosztami przenosin. Sama słyszałam jej rozmowę z przedstawicielem administracji (siewie.tv też). Ale czarno to widzę. Tam trzeba kilku, jeśli nie kilkunastu tysięcy złotych, aby zaadoptować nowe lokum na otwarcie. Boję się, że odzież, żywność i sprzęty, które tam przewieźliśmy zmarnieją, zanim w ogóle cokolwiek tam zaczniemy. Ja też się poddaję. W takich warunkach mój wolontariat nie ma najmniejszego sensu. Nawet lokatorzy z Łaskiej 6 pukali się w czoło, jak widzieli, jak wnosimy worki. Mówili, że trzeba być bezdusznym, aby dać organizacji lokal, którego przyjęcia odmówili już inni. Moim zdaniem to zbytek łaski, nawet, jeśli czynsz wynosi symboliczną złotówkę - nie kryje rozgoryczenia jedna z wolontariuszek.

Inna dodaje, że Bank Żywności, czy Caritas, od których pochodzi żywność dla najbiedniejszych, nie przekaże fundacji nawet grama, jeśli zobaczy, w jakich warunkach miałby być wydawana. Jeden z mieszkańców kamienicy przy Łaskiej 6 przywitał wolontariuszki tak: - A to was TBS ugotował. Dali wam ruderę, której nikt nie chciał. Powodzenia, przecież jesteśmy w Unii Europejskiej! Pozbyli się grzyba, a wam dali garb na plecy, he he... Prezes Stasiak tłumaczy, że nie miała innego wyjścia. Mówi, że na razie musiała przyjąć lokal, bo podpisała porozumienie z TBS. Innego zdania są podopieczni fundacji i wolontariusze.

- Nasza działalność opiera się na pomocy rzeczowej, żywnościowej i wsparciu finsnowym dla najbiedniejszych. Pomoc żywnościowa stanowiła w ubiegłym roku największy obszar w tej działalności. Nie chciałabym krakać, ale może się okazać, że jak nie będziemy jej wydawać, a teraz będzie to raczej niemożliwe, podatnicy zapomną o nas w zeznaniach podatkowych. Obym się myliła. A moim, prywatnym zdaniem TBS chyba nie miał sumienia, żeby TAKIE COŚ, bo nie nazwę tego lokalem do użytku, oddawać fundacji. To wstyd dla miasta! Wielki wstyd! - dodaje inna wolontariuszka. Ona też zapowiedziała, że zawiesza na razie swoją pomoc dla FSCH "Aktywni w potrzebie", bo jak zauważa, w takich warunkach nie da się pomagać. Wolontariusze z fundacji zastanawiają się, co teraz zrobią radni miejscy? Czy im pomogą? Siewie.tv też jest ciekawe.

O problemach fundacji pisaliśmy 8 stycznia na: http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/2342-qaktywni-w-potrzebieq-sami-s-w-potrzebie

ED

FOTO: Tak wygląda lokal przekazany 8 stycznia fundacji.

Fot. ED

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u