Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli na wniosek prokuratora zastosował wobec handlarzy narkotykami środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Trafiła 59-letnia mieszkanka Zduńskiej Woli i 33-letni zduńskowolanin. W ramach prowadzonego śledztwa przez miejscową prokuraturę zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani usłyszeli również 22-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli i... 84-letnia zduńskowolanka.

W czwartek po południu funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zatrzymali na ulicy Kilińskiego dilera narkotykowego i jego klienta. 22-letni zduńskowolanin kupował narkotyki od 59-letniej mieszkanki Zduńskiej Woli. Podczas przeszukania mężczyzny policjanci znaleźli dilerkę z zawartością amfetaminy w ilości 0,69 grama. Kobieta i mężczyzna trafili do aresztu komendy. Po kilku godzinach do aresztu trafił też 33-letni zduńskowolanin, związany w tym procederem. Śledczy przystąpili do zbierania dowodów w sprawie. Przeszukano pomieszczenia mieszkalne zatrzymanych. W jednym z mieszkań znaleziono 30 gramów amfetaminy i jeden gram marihuany. Mieszkająca tam 84-letnia lokatorka usłyszała zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Kobieta próbowała w... staniku ukryć saszetki z amfetaminą przed policjantami. Nie trafiła do aresztu ze względu na podeszły już wiek. Po zebraniu materiału dowodowego, prokurator przedstawił zarzut posiadania narkotyków 22-latkowi. Zastosował wobec niego dozór policji. Zarzuty udzielania narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej usłyszała 59-latka i 33–latek. W celu zapewnienia prawidłowego przebiegu postępowania kobieta i mężczyzna zostali aresztowani na trzy miesiące.

Za posiadanie narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, w przypadku posiadania znacznej ilości do 10 lat. Natomiast za sprzedaż narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - od roku do 10 lat.

ED