Mirosław Nowiński obejmując funkcję prezesa Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji „Relaks” w Zduńskiej Woli zapowiadał większe otwarcie ośrodka na mieszkańców. Czy udało się to osiągnąć? Jakie zmiany zaszły w spółce w czasie ostatnich sześciu miesięcy? Pytał o to Radosław Wojtas.

Tak, zdemontowaliśmy stare zjeżdżalnie i wkrótce zamontujemy nowe. Dla najmłodszych będą to kolorowe zjeżdżalnie w kształcie zwierząt, dla nieco starszych, przy głębszym basenie rura do zjeżdżania. Zakupujemy także specjalistyczny sprzęt ratowniczy. Zrobiliśmy również malowanie wszystkich urządzeń na placach zabaw na obiektach MOSiR i na stadionie Pogoni. Bardzo fajnie, że ośrodek stał się miejscem spacerów rodzinnych nawet teraz, gdy baseny nie są jeszcze czynne.

Myślicie również nad rozszerzeniem oferty?

Dla dzieci chcemy wprowadzić bezpłatną naukę pływania zakończoną egzaminem na kartę pływacką, która zostanie wyrobiona również za darmo. Zawarliśmy umowę ze zduńskowolskim WOPR-em, będziemy organizowali pokazy ratownictwa. Mam inne pomysły, m.in. taki, by zapraszać mieszkańców na nocne pływanie z dodatkowymi atrakcjami, ale jest jeszcze trochę za wcześnie, by o tym mówić.

Nowe inwestycje i oferta wpłyną na cenę biletów?

Na pewno nie podniesiemy cen biletów. Zarówno pan prezydent Piotr Niedźwiecki jak i ja zdajemy sobie sprawę, że dla niektórych dzieciaków miejskie baseny to jedyna rozrywka podczas wakacji. Nie zamierzamy im tego odbierać, a nawet wspólnie z prezydentem i wiceprezydentami przygotowujemy dla tych dzieci dodatkowe atrakcje, ale to ma być niespodzianka.

Pół roku prezesury za panem. Jak ocenia pan ten czas?

Mam to szczęście, że otrzymuję olbrzymie wsparcie od prezydenta naszego miasta i jego zastępców, świetnie układa nam się współpraca z Miejskim Domem Kultury i pracownikami Urzędu Miasta. Także środowisko sportowe jest mi bardzo przychylne, mam w nim sporo przyjaciół. Przeprowadziliśmy wiele turniejów piłkarskich, szczególnie dla dzieci na skalę ogólnopolską i tutaj też pragnę podziękować wspaniałym rodzicom tych chłopców i trenerom, bowiem razem udało nam się stworzyć wspaniałą atmosferę i wręcz perfekcyjną organizację. Byliśmy współorganizatorami amatorskiej ligi siatkówki, organizatorami amatorskiej ligi koszykówki. Łódzki Związek Piłki Nożnej zwrócił się do nas z prośbą o współorganizację powiatowych eliminacji o Puchar Tymbarku, co przeprowadziliśmy razem z Pogonią i Krzysztofem Kochelakiem, na którego pomoc zawsze możemy liczyć. Po ponad 20 latach spełniło się moje marzenie i oczekiwania mieszkańców – rozpoczęliśmy ligę dla dorosłych i tutaj olbrzymie podziękowania dla Sylwka Malika, który koordynuje to duże przedsięwzięcie. W każdy piątek uczestniczy w tych rozgrywkach ponad 150 dorosłych! A że zapotrzebowanie na tego typu rozgrywki było ogromne, najlepiej świadczy fakt, że uczestniczą poza drużynami z naszego miasta drużyny z Łasku i Kalinowej. Wprowadziliśmy przedmecze dzieci przed występami Gatty. Myślę, że przez ostatnie pół roku zrobiliśmy naprawdę dużo. Nie ma nic wspanialszego niż to, że kiedy na turnieje przyjeżdżają do nas ludzie z całej Polski, mówią, że jest tu fantastyczna atmosfera, że nie ma bardziej przyjaznego miasta dla sportu niż Zduńska Wola i proszą, żeby zapraszać ich na następne wydarzenia sportowe.

Fot. MOSIR Zduńska wola