Pół tysiąca uczniów, w tym 137 pierwszoklasistów, rozpoczęło nowy rok szkolny w SP nr 4 im. Marii Konopnickiej w Sieradzu. Do dyspozycji najmłodszych będzie więcej sal lekcyjnych. Jedną z nich urządzono po adaptacji pokoju nauczycielskiego.

Po raz pierwszy w inauguracji roku szkolnego uczestniczyły sześciolatki. Szczególnie dla nich oraz ich rodziców był to wyjątkowy dzień. Otuchy dodawał im prezydent Sieradza Paweł Osiewała.

- To miejsce przyjazne dzieciom. Mogą się tu czuć bezpiecznie, a rodzice mogą być pewni, że ich pociechy są pod bardzo dobrą opieką – mówił Paweł Osiewała.

Uczniowie ,,czwórki'' rozpoczęli naukę w odnowionych salach i korytarzach. Najmłodsi będą korzystać z nowej klasy, w której kiedyś był pokój nauczycielski. Ze względu na zapotrzebowanie na nowe pomieszczenia dydaktyczne, nauczyciele przeprowadzili się do mniejszego pokoju. UM W Sieradzu przekazał szkole 35 tys. zł. na niezbędny remont i modernizację tego miejsca.

- Naprzeciw oczekiwaniom naszych uczniów, zamieniliśmy duży pokój nauczycielski na mniejszy na dole budynku. Nowo utworzoną klasę zagospodarowaliśmy pod salę dydaktyczną dla naszych uczniów. Dodatkowo stworzyliśmy profesjonalne archiwum na dokumenty szkolne – mówił podczas uroczystości Jacek Goc, dyrektor SP nr 4.

To nie koniec zmian z jakimi spotkali się uczniowie po powrocie do szkoły. Zlikwidowany został sklepik szkolny, w którym to do tej pory uczniowie mogli kupować napoje słodzone i wysoko tłuszczowe przekąski.

- W naszej szkole staramy się uczyć dzieci zdrowego odżywiania, uczniowie mogą korzystać z obiadów na terenie szkoły i codziennie ze świeżych owoców - zaznaczył Jacek Goc.

Jak nas poinformowała Magdalena Sosnowska z Referatu Promocji UM w Sieradzu, zgodnie z nowelizacją ustawy, Minister Zdrowia określił w rozporządzeniu jakie produkty będzie można sprzedawać w sklepikach szkolnych, a jakich nie. Wśród zakazanych znalazły się m.in. chipsy, niektóre ciastka, napoje słodkie i energetyzujące, jedzenie typu fast-food i instant.

(opr. KJB)