To już nie jest głupota! To totalny brak wyobraźni spowodowany najprawdopodobniej wypitym alkoholem!

Policjanci z wieluńskiej drogówki zatrzymali w czwartek 29 bm. mieszkańca powiatu wieluńskiego. Otrzymali sygnał od innego kierowcy, że 34-letni mężczyzna wiozący małe dziecko może być pijany. Do zatrzymania kierowcy doszło w miejscowości Ruda koło Wielunia. Okazało się, że zatrzymany miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie! Na dodatek rzeczywiście wiózł na przednim siedzeniu bez fotelika niespełna roczne dziecko.

O godzinie 14.35 dyżurny wieluńskiej komendy otrzymał informację od użytkownika drogi, że po miejscowości Ruda jeździ Peugeot 406, którego kierowca może być pijany. Natychmiast wysłano tam patrol z wieluńskiej drogówki. Na ulicy Św. Wojciecha policjanci zauważyli peugeota i go zatrzymali. Okazało się, że w środku oprócz kierowcy, na przednim siedzeniu siedziała niespełna roczna dziewczynka. Dziecko było przewożone bez wymaganego fotelika i nie przypięte pasami. Kierowca był pijany. Okazało się również, że 34 – latek nigdy nie posiadał prawa jazdy. Ma obowiązujący zakaz kierowania pojazdami do września 2019 roku za jazdę po pijanemu. Grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia wolności.

Przypominamy! Wobec nietrzeźwych kierowców sąd razem z karą zasądzi też nawiązki i inne świadczenia pieniężne na rzecz poszkodowanych. Za jazdę po pijanemu to 5 tys. zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym. Dla recydywistów i osób odpowiadających na podstawie zaostrzonych kryteriów nawiązka wynosi co najmniej 10 tys. zł. W przypadku recydywy, czyli ponownego skazania kierowcy za jazdę po pijanemu, sąd może orzec dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

(opr. MikaS)