Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Szczecinianie pokochali wielunianina, Wojciecha Siudmaka z Paryża

Szczecinianie pokochali wielunianina, Wojciecha Siudmaka z Paryża

wojtekSzczecinianie pokochali Wojciecha Siudmaka, światowej sławy malarza rodem z Wielunia. Właśnie w Szczecinie odbyła się kolejna uroczystość wręczenia Międzynarodowej Nagrody Pokoju „Wieczna Miłość”, autorstwa genialnego wielunianina. Wcześniej takie gale odbyły się w Paryżu, Kielcach i Poznaniu. Podczas tegorocznej IV gali, w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza, prestiżową nagrodę odebrał George Weigel - amerykański pisarz katolicki, teolog, działacz społeczny i polityczny, autor najlepiej sprzedającej się biografii papieża Jana Pawła II, zatytułowanej ”Świadek nadziei”.

 

Laudację laureata odczytała prof. Hanna Suchocka, która osobiście zna Georga Weigela:
Znam go od co najmniej dwudziestu kilku lat, kiedy zaczęła się w Polsce transformacja i zaczynaliśmy dyskutować o podstawach chrześcijańskich transformacji ustrojowej. Bo to nie było tak, że ona była oderwana od korzeni. Zastanawialiśmy się właśnie wtedy, jak można przeprowadzić transformację w świetle encykliki Centesimus Annus. Mogę tylko i wyłącznie wyrazić wielkie uznanie dla pana Wojciecha Siudmaka, że wymyślił taką nagrodę i to, że potrafi kontynuować ten projekt. Bo czasami to jest tak, że pewne idee się rodzą i gasną. Natomiast ta już ma czwartą edycję, każdym laureatem była godna, ważna postać. Więc muszę powiedzieć, że jestem pełna uznania. Wojciech Siudmak, pomysłodawca rzeźby „Wieczna Miłość” i Międzynarodowej Nagrody Pokoju o tym samym tytule, powiedzział Radiu Ziemi Wieluńskiej:
- To jest jeden ze sposobów, aby mówić o Wieluniu i żeby mówić też o tym, dlaczego ja w ogóle to robię. Ludzie nie rozumieją, nawet w Wieluniu, że ten światowy projekt pokoju i Nagroda Pokoju, to jest mój krzyż, który ja ciągnę od małego dziecka. Bo przecież przez całe lata, przez 60 lat obserwowałem cierpiącego brata i postanowiłem, że coś muszę zrobić. No i w końcu coś się urodziło, ten projekt się urodził w roku 80-tym i był już całkowicie skonstruowany, bo to po prostu dojrzewało wewnątrz mnie. I chcę, aby ludzie zrozumieli, że to jest inicjatywa czysta jak kryształ. Piotr Krzystek, prezydent miasta Szczecina jest przekonany, że ten projekt Wojciecha Siudmaka ma ponadczasowe przesłanie i jest świetną promocją miasta.
A co zadecydowało o tym, że właśnie w Szczecinie odbyła się ta niecodzienna uroczystość?
- Przede wszystkim postać pana Wojciecha Siudmaka, którego poznałem przed paru laty i rzeczywiście niezwykła, pozytywna energia, która bije od tego niezwykłego artysty, to jest coś, co, myślę, każdego przekonuje do jego osoby i jego projektów. I przez ostatnie lata udało się parę projektów wspólnie zrealizować, szczególnie z młodzieżą naszego szczecińskiego liceum plastycznego. I gdy pan Wojtek zaproponował, aby kolejną galę zorganizować w Szczecinie, w naszej filharmonii, to przyjęliśmy ten pomysł oczywiście z sympatią. I chcieliśmy, aby to się tak właśnie odbyło.
Z Wielunia do Szczecina pojechała 30-osobowa delegacja na czele z burmistrzem miasta, Pawłem Okrasą.
- Pan Wojtek Siudmak jest nie tylko honorowym obywatelem miasta Wielunia, ale jest również ambasadorem tego miasta na polu międzynarodowym. I my często nie doceniamy takich ludzi, którzy tak wiele dla miasta robią, będąc poza jego granicami. Tutaj mieliśmy przykład bardzo namacalny. Pan Wojtek będąc w Szczecinie ani razu w swoim wystąpieniu nie mówił o tym mieście, a mówił o Wieluniu. Że to Wieluń jest tym miastem, inspiracją do tego światowego projektu Wiecznej Miłości i nagrody, która dzisiaj była wręczana wielkiemu naukowcowi. Ja po prostu, jak usłyszałem nazwisko George Weigel, to wręcz spadłem z krzesła, ponieważ czytałam wiele jego publikacji, wiele jego artykułów, mam książkę, którą napisał o Janie Pawle II „Świadek nadziei”. Tak że jestem pełen uznania, że tak wielki naukowiec, wielki filozof dostał tę nagrodę i tę nagrodę przyjął. To jest nie tylko dla Wielunia, ale też dla Polski nieprawdopodobna sprawa i ta nagroda urasta do wysokiej rangi. Rangi, której być może jeszcze teraz nie potrafimy docenić. Sądzę, że ta ranga będzie z każdą edycją wzrastać - mpowiedział burmistrz Paweł Okrasa.

Przypomnijmy, że celem nagrody jest rozwijanie i propagowanie tolerancji, międzyludzkiej współpracy oraz pokojowego współistnienia poprzez ukazywanie wybitnych osobowości z różnych obszarów sztuki i nauki, które wnoszą trwały wkład w realizacje tych idei. Dotychczasowi laureaci Nagrody Pokoju to: w 2013 - Wojciech Kilar, kompozytor, w 2014 - Jan Tombiński, dyplomata, ambasador Unii Europejskiej na Ukrainie oraz w 2015 - Prof. Rémi Brague, filozof i religioznawca, wykładowca Uniwersytetów Sorbony i Monachium.

Podczas gali w Szczecinie wystąpili wybitni muzycy: Dominique Corbiau z zespołem - kontratenor z Belgii, specjalizujący się w muzyce barokowej, Eliza Safian, śpiewaczka operowa, Magdalena Żuk, pianistka i wokalistka, Szczecińska Młodzieżowa Orkiestra Kameralna, Chór Akademii Morskiej w Szczecinie oraz młoda Holenderka Amira Willighagen, która podbiła serca słuchaczy wykonaniem słynnej arii operowej „O mio babbino caro” z opery Giacomo Pucciniego.

Warto dodać, że organizatorzy przygotowali dla gości przybyłych na galę z Francji, Belgii, Danii, Hiszpanii, Niemczech i Polski, zwiedzanie miasta z przewodnikiem, łącznie z wizytą w Centrum Dialogu PRZEŁOMY - Muzeum Narodowym w Szczecinie. Wyjazd na galę zorganizowała Fundacja Wojciecha Siudmaka „Siudmak Arkana XXI” Oddział w Wieluniu.

(opr. KJB)

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u