Z kroniki policyjnej sieradzkiej komendy
Dzięki szeroko prowadzonej przez policję i media kampanii prewencyjnej nie udało się przestępcom oszukać czterech starszych mieszkanek Sieradza. 8 stycznia w godzinach południowych, w krótkich odstępach czasu do czterech starszych mieszkanek Sieradza zadzwonił mężczyzna podający się za członka rodziny.
Dzwoniący zwracał się do kobiet ,,babciu'' i mówł, że miał wypadek i aktualnie jest na przesłuchiwany w komendzie policji. Dodawał, że potrzebuje pieniędzy w kwocie 26 tysięcy złotych na opłaty za spowodowanie wypadku. Żadna z kobiet nie dała się nabrać oszustom, informując o telefonie dyżurnego policji. Policja przypomina, aby w takich sytuacjach potwierdzać wersję dzwoniącego u członków rodziny lub starać się podtrzymać rozmowę obiecując ewentualną pomoc finansową, a jednocześnie nawiązać kontakt z policją pod numerem alarmowym 112 lub 997.
* Niestety, starsze małżeństwo z Sieradza straciło kilka tysięcy złotych, bo wpuściło 9 stycznia do mieszkania dwóch nieznanych mężczyzn. Ci nakłamali, że własnie przyszli w sprawie nadpłaty za wodę. W trakcie rozmowy napomknęli, że nie mają drobnych i poprosili o rozmienienie gotówki. Właścicielka mieszkania poszła do pokoju po pieniądze. Wyjęła drobną kwotę z saszetki, którą następnie zostawiła na stole. Po wyjściu „inkasentów” zorientowała się, że saszetka została skradziona wraz z gotówką! Dopiero wtedy przypomniała sobie, że w trakcie rozmowy, gdy była wraz z mężem w kuchni, jeden z nieznajommych wyszedł na chwilę z pomieszczenia. Obaj mężczyźni byli w wieku około 40 lat. Jeden z nich szczupłej budowy ciała, wzrostu około 170 cm. Drugi z nich tęgi, wzrostu około 170 cm. Ubrani w ciemne kurtki.
* 8 stycznia około godziny 6 we wsi Redzeń 2, na łuku drogi doszło do zderzenia samochodu osobowego opel astra jadącego w kierunku Sieradza z samochodem peugeot partner, który jechał w przeciwnym kierunku. Trwa ustalanie, który z kierujących na łuku drogi częściowo zjechał na przeciwległy pas jezdni, doprowadzając do czołowo-bocznego zderzenia obu pojazdów. Kierujący peugeotem 59-letni mieszkaniec powiatu radomszczańskiego w stanie nieprzytomnym został przetransportowany do sieradzkiego szpitala. Kierujący oplem 24-letni mężczyzna był trzeźwy.
* Policja wyjaśnia okoliczności napadu na ekspedientkę jednego ze sklepów przy ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej w Sieradzu. 7 stycznia około godziny 17 do zamykającej sklep przy ulicy POW w Sieradzu 29 - letniej kobiety podszedł nieznany jej mężczyzna. Zaskoczonej kobiecie przystawił nóż do brzucha i wepchnął ją do sklepu, gdzie straciła przytomność. Odzyskała ją po upływie około godziny i natychmiast powiadomiła policję o napadzie. Sprzedawczyni w wyniku zdarzenia nie odniosła poważniejszych obrażeń ciała. Ze wstępnych ustaleń wynika, że z wnętrza sklepu nic nie zginęło. Policja prowadzi jednak czynności wyjaśniające. Napastnikiem był mężczyzna około 180 cm wzrostu, dobrze zbudowany, ubrany w ciemną kurtkę, na głowie miał czapkę lub kaptur. Wszystkie osoby, które mogły by pomóc w identyfikacji sprawcy policja prosi o kontakt pod numerem telefonu 997 lub 112.
Zebrała: ED