Na oszustów można trafić wszędzie, o czym przekonała się mieszkanka gminy Warta! Ich pomysłowość, aby wzbogacić się cudzym kosztem, jest nieprzewidywalna!

Jak podaje rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Sieradzu asp. Paweł Chojnowski, w poniedziałek 7 kwietnia około godziny 17 mieszkanka gminy Warta dokonała wypłaty gotówki w jednym z sieradzkich banków. Po wyjściu na parking przed bankiem doszedł do niej nieznany jej mężczyzna w wieku około 30 lat. Nieznajomy pokazał jej paszport i zapytał, czy nie zgubiła dokumentów. W niedalekiej odległości pomiędzy samochodami chodził inny mężczyzna w wieku około 50 lat, którego zachowanie wskazywało, że czegoś szuka. W pewnym momencie doszedł do stojącej przy samochodzie pary. Okazało się, że paszport należy do tego mężczyzny. Właściciel paszportu stwierdził, że brakuje mu części pieniędzy, które miał w tym dokumencie. Dodał, że pieniądze miał oznaczone markerem i na pewno je rozpozna. 30 latek podał mężczyźnie swoje banknoty, które ten po pobieżnym przejrzeniu oddał. Pokazania swoich pieniędzy zażądał również od kobiety. Ta po chwili wahania podała mu plik banknotów. Starszy z mężczyzn przejrzał banknoty. Po chwili je oddał mówiąc, że to nie jego pieniądze. Kobieta nie przeliczając pieniędzy schowała je do torebki. Na zakończenie spotkania mężczyzna stwierdził, że pieniądze pewnie zabrał mu syn, po czym odszedł. Chwilę później drugi z mężczyzn przeprosił kobietę za zamieszanie i również się oddalił.

Klientka banku pojechała do domu, po drodze zatrzymując się w jednym ze sklepów. Dopiero tam przeliczyła gotówkę. Okazało się, że brakuje jej kilkuset złotych! Takie sytuacje mogą spotkać każdego z nas. Działający w ten lub w inny podobny sposób oszuści, obserwują potencjalne ofiary już w banku. Wiedzą, że taka osoba po wyjściu z budynku dysponuje na ogół większą ilością gotówki. Sposób zaczepienia potencjalnej ofiary jest różny. Może to być super okazja zakupu złotych monet, numizmatów, drogiego, markowego zegarka lub innej wartościowej rzeczy. Scenariusze rozmowy mogą być dowolne, ograniczone tylko wyobraźnią oszusta. Należy również pamiętać, że przestępcy nie działają sami. Z reguły są to dwie lub trzyosobowe grupy w których każdy ma rozpisaną swoją rolę do odegrania.

Pamiętajmy, super okazji i transakcji, szczególnie robionych w pośpiechu, na ulicy lub w bramie - nie ma. Będąc w placówce bankowej zwróćmy uwagę czy nikt obcy nas nie obserwuje. Nie afiszujmy się ilością chowanej gotówki. Po wyjściu nie dajmy się zaczepić i wciągnąć w rozmowę przypadkowym osobom. W razie natarczywości nieznajomych, zadzwońmy na numer alarmowy policji 997 lub 112.

NN

źródło: KPP Sieradz